niedziela, 21 czerwca 2015

Lato, lato! Lato ach gdzie ty!!!

No własnie gdzie? Szczerze zaczynam wątpic w jego istnienie, zwłaszcza w chwilach gdy dręczę męża by uruchomił centralne ogrzewanie a sama zakładam skarpety go zimnooo mi!

Pracuję intensywnie by zasłużyc i zapracowac na urlop ;-)
Ponieważ nie lubie byc monotematyczna to zatem ciagle coś wymyślam nowego, ale 'stare ' rzeczy sa nadal dostępne w mojej ofercie;-)
Ponieważ na lato potrzebna mi była torba - kosz to uszyłam, a co;-) Jak uszyłam to sie pochwaliłam i ruszyła lawina zamówień;-)
Jak sie spodziewałam mięta i szarośc nadal są modne i Was urzekaja, ja lubię również ale lato kojarzy mi się z barwami marine, może dlatego że tak tęsknię za morzem;-)
Wszystkie torby wykonane sa z bawełny pikowanej na ocieplinie a w srodku mają kolorową podszewkę . Jedna kieszeń zapinana na zamek i łapacz tasiemkowy z napami do zamknięcia torebki;-)



O wyżej pokazanej torbie należy sie słów kilka powiedziec;-) Torba z serii zmieszczę wszystko, jest ogromna ale równocześnie bardzo zgrabna. Możemy wziac ja zapakowaną po obrzeża na plaże, a także przełożyc przez ramię, schowac boki i na spacer;-)
Torba ma wymiary trapezu 74 x65 a wysokosc 44 cm. Z początku wydawała mi się zbyt obszerna, ale oddzew klientek był bardzo pozytywny;-) Więc teraz mam i ja takową;-)
Pojemnosc: szczupły prawie pieiolatek i jego poduszka!

 A zobaczcie na olbrzymią nie wyglada ? Prawda?
To rozmiar "młodzieżowy" 45x35 (trapez) wysokosc 32 cm.



 Już się przykleiła;-)))

  A poniżej torby 6- kosze, tzw codzienne, czyli do pracy i nad morze

trapez 55x45 cm, wysokośc 38 cm
a z końcówek powstały kosmetyczki-przyborniki ;-)





No a tak wogóle to zakochałam się w szyciu z pikowanej bawełny;-)
Niedługo będa narzuty, koce, poduszki w tej formie;-) 



czwartek, 4 czerwca 2015

Małpa.. małpka... małpeczka czyli grajmy FAIR

Rozkosznie słodka małpeczka to słodka zabawka;-) Moja córka uwielbia dla przykładu. Jednak małpowanie to juz gorsza rzecz..... Wiem, na temat kradzieży zdjęc, pomysłów itp powstały już grube tomy, ale każdy przeżywa to na swój własny sposób, a dziś zszokowana sytuacją jeszcze bardziej.

Szyję, jak połowa albo większa połowa Polski, każdemu wolno. W moim przypadku hobby przekształciło się w pracę. Uczciwą, z podatkami itp...  Szyjąc każdą rzecz staram się by miała mój charakter, nie była niczyją  kopią. To prawda korzystam czasem szablonów dostępnych w necie, jednak staram się by efekt końcowy był mojego autorstwa. Nie , nie jestem artystą a jedynie staram się byc uczciwym i rzetelnym rzemieślnikiem. Moje prace przez wiele osób są już rozpoznawalne, co mnie cieszy ogromnie. Wiele moich klientek pisze , że chce anioła, takiego foggiowego;-)  Kilka razy byłam mocno zszokowana widząc podobne prace do moich w otchłaniach internetu.. ale co można począc, zwracając uwagę narażałam się na przykre docinki itp...

Od jakiegoś czasu tipuję, sami wiecie. Namiot tipi jaki jest kazdy widzi. Kto go wymyślił? Mhmm zapewne indianie. Niech każdy zatem szyje interpretując sobie po swojemu to małe mieszkanie.
Ja projektując każdy nowy model spędzam mnóstwo czasu z kredkami, kartkami, próbkami tkanin i wstępnym odszyciu dodatków itp... To MOJE PROJEKTY , moja praca, moja własnosc intelektualna              
Do czasu Ksieżniczkowego M, nie widziałam w internecie różowo -szarych namiotów... potem na większości stron.. tkaniny ogólnie dostępne wiec ok. Jednak elementy wykończenia nadające charakteru to moje pomysły. I jak widzę na innych stronach wdrożone do produkcji namioty odszyte z podobnymi dodatkami, strony na których autorzy chwalą się nowym, rześkim pomysłem to kurka krew mnie zalewa po sam czubek nosa.... No jak można? Napisałam do kilku osób, odpowiedzi zwaliły mnie z nóg... "było w necie, więc zinterpretowałam po swojemu"... "skoro jest zdjęcie to nie muszę pyta czy moge wykorzystac"... "wykonałam taki na podstawie zdjec przesłanych przez klientkę"...

 Ludzie postępujący tak opanujcie się! Internet nie jest bezkresną kopalnią niczyich zdjęc. Większosc ma właściciela,  jeśli jesteś twórcą zastanów się czy dobrze robisz kopiując bez pozwolenia, narażasz sie tym samym na konsekwencje prawne. Jeśli jesteś klientem i nie pasuje Ci moja cena, nie powinieneś krasc mojego zdjęcia i podsyłac konkurencji, narażasz w ten sposób innego twórcę!! Konkurencja jest potrzebna, mamy spory obszar działania i dla ludzi z pasja dla każdego starczy miejsca więc grajmy Fair...
Dziś w nocy dostałam wiadomosc od jednej z fanek konkurencyjnej strony, na której są tipi wykończone jak Moje Księżniczkowe M, że zgłosi moją stronę do FB ponieważ kopiuje czyjeś prace, nawet nie porównała dat publikacji.

Jestem zarejstrowana na kilku portalach zagranicznych. Dostaję setki maili, wiadomosci na fb czy moga skopiowac moja pracę do celów własnych lub uszyc dla kogoś.. listy z Rosji, Stanów, Kanady.... czy i my nie możemy szanowac się jak inni twórcy?
To nie jest tak, że tylko opatentowany produkt jest chroniony prawem. W Polsce działa prawo i warto zapoznac sie z nim, jakie grożą konsekwencje z tego powodu.  Ja podejmuję tą walkę .    

Jeżeli my twórcy, rzemieślnicy, rękodzielnicy, artyści nie będziemy fair wobec siebie, do tej pory będzie się toczyc cwaniactwo .

PROSZĘ BĄDŹMY FAIR WOBEC SIEBIE!! To tak mało i tak dużo zarazem♥

Na koniec słów parę o moich cenach.  Ceny zawierają koszty zakupu materiałów, tkanin , dodatków, podatek Vat, podatek dochodowy, składkę ubezpiecznia. Rozumiem, że nie każdego na to stac, jestem mamą czwórki dzieci więc wiem jakie są realia. Jeśli chcesz uszyc coś na swoje własne potrzeby i pochwalic się tym w sieci bez konsekwencji napisz do mnie, olinkuj swoją pracę, bedzie mi bardzo miło, byc Twoją inspiracją!
Jeszcze kilka zdjęc moich namiotów;-)) 









A na koniec małpeczka autorstwa Szast Prast
, link do bezpłatnego loga tutaj

https://www.dropbox.com/s/zitw5us9ae1pfm6/FAIR%20PLAY.rar?dl=0