Majówka u nas kiepska, zimno i buro a dziś w nocy zamarzła woda w konewce. Dzieciaki cały czas prawie w domu z wyjątkiem krótkich spacerów więc pracy niewiee, trzeba coś wymyślac;-)
Trzochę się zebrało do pokazani więc wrzucam troszkę fotek;-)
Na początek moja własna lala;-)
Znalazłam przed świetami taką pannę w sklepie ze starociami, była w opłakanym stanie ale kosztowała tylko 5 zł więc kupiłam bo spodobała mi sie jej buzia. Żałuję ze nie zrobiłąm zdjecia przed, al epo powrocie do domu od razu wziełam sie za pranie i strzyżenie. Dostała tez nowe ubranko i teraz ozdabia mój ulubiony parapet.
Ale po publikacji jej zdjęc na Fc odezwało sie do mnie kilka osób z chcęcią oddania starych lal w zamian za drobiazgi z mojej pracowni więc obiecuję rzetelną dokumentację foto przy następnych, bo podoba mi sie to zajęcie;-))
Pozsostając w szarosciach i tiulach taneczna para dla małej Ady. Kóliki są malutkie na 80 cm.
I czas komunijnych i maminych aniołków zacząc..
Może poduchę na dzień dziecka.....
Albo kolejnego królika..
Różowa panna wybiera sie na kilka miesięcy nad morze więc dostała rampersa i chustkę żeby nie odstawała od innych plażowiczów;-)
Korzystając z zimnej majówki Taśka namówiła mnei na uszycie spodni haremek, może i sa już niezbyt modne ale w zeszłym roku nie umiałam się za nie zabrac, poza tym w naszej puszczy wszystko dzieje sie później;-)
A to pomysł na spodenki dla Bartka, jest tak szczupły że mieści sie w swoje spodnie srzed roku albo dwóch, ale sa krótkie więc obciełam i wykończyłam mankietami;-) Zawsze to coś nowego w szafie;-)
Pozdrawiam ciepłoAneta
Jak zwykle same cudowności nam pokazujesz a metamorfoza lali super!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńJak ja lubię być zasypywana takimi fotkami.
OdpowiedzUsuńDziękuję;-)
UsuńLalka rzeczywiście piękna! Ale urzekł mnie aniołek w zielonej tunice, piękny! A haremki próbowałam z mamą w zeszłym roku uszyć Zośce i coś nam nie wyszło, ale w końcu przerobiłyśmy je na spódnicę :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńEdytko nam w zeszłym roku tez sie nei udało ale znalazłam taki schemat i można kombinowac na nim : http://www.mollytov.com/diy-harem-pants/ Pozdrawiam
UsuńWspaniały pomysł z lalką porcelanową w tym nowym ubraniu i fryzurce jest boska .Podobają mi się minki królików.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLala miała w sobie to coś;-))) Ale mi też sie podoba;-) Króliki miały by radośnie uśmiechniete;-)
Usuńale piękne szyjątka ;)
OdpowiedzUsuńWspaniałe jak zawsze ,a kiecki swojej nie pokazałaś ;)
OdpowiedzUsuńPęknie odnowiłaś lalę. Te Twoje lale i króliczki zachwycają . Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNo piękności lala jest bajeczna i te króliki ,pozdrawiam Ewa
OdpowiedzUsuńIle się tu można cudnych prac naogladać :)
OdpowiedzUsuńPiękna ta Twoja lala w nowym ubranku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Lalka cudna. Anioły jak zwykle mnie rozczulają, a króliki wywołują uśmiech na twarzy. Pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńNazbierało się sporo tych efektów "laby":) Dla mnie to by były chyba miesiące pracy! Lala naprawdę odrodziła się na nowo:)
OdpowiedzUsuńdo tej pory nie byłam fanką takich królików ale te mnie urzekły! są cudowne, a jakie mają idealne stroje! och, pozazdrościć..
OdpowiedzUsuńO jejku, ale wszystko baja!!! Nic, tylko oglądać i oglądać:))
OdpowiedzUsuńJaka laluna! Moja młoda doatała taką na gwiazdkę, w szlacheckim stroju. Nie wiem po co dziecku taka lalka, bo jak się chce pobawić to słyszy "uważaj żeby nie potłuc" ;)) No ale lalka w domu jest. I nawet nie zastanawiałam się nad tym, żeby ją jakoś uwspółcześnić. A wyszłoby jej to na pewno na dobre!!! A piratkę masz cudną!!!
OdpowiedzUsuńWspaniała metamorfoza lali :)
OdpowiedzUsuńI piękne szyjatka :)
same slicznosci :) ty to masz pomysly wow
OdpowiedzUsuńTo lalka zwróciła też moją uwagę na Twoim blogu. Jest cudna :) zazdroszczę Ci jej. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńLala śliczna! A i pozostałe Twoje cuda są piękne! I zrobione ze smakiem!
OdpowiedzUsuńPozytywne pozdrowienia z www.decustyle.blogspot.com :*
A ja zaglądam i podziwiam Twoje lale i czekam na wygraną z Candy :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń