Pędzę z zaległym postem, zapomniałam na wszystko o pewnym projekcie. Babcia oczekująca na narodziny małej Laurki, postanowiła zamówic jej kilka rzeczy do pokoju, bo wiadomo babcie rozpieszczają najmocniej. Tak więc po ustaleniu szczegółów usiadłam do projektu. Motyw przewodni słoń, kolory szary i róż.... Zapraszam Was zatem do obejrzenia zdjęc.
Najtrudniejsza girlanda z imieniem.. pierwsza ale poprzedzona milionem prób, w każdym razie opanowałam już cały własny alfabet;-)
Pani Słoniowa;-)
Brak mi słów, jakie to wszystko jest piękne! Połączenie szarego i różu jest bardzo eleganckie ale jednocześnie dziewczęce. Słonie cudne. Wszystko mi się tu podoba! :) Prawie zazdroszczę małej Laurce ;)
OdpowiedzUsuńCoś wspaniałego! Jak pięknie to wszystko uszyłaś! :)
OdpowiedzUsuńCudownie! Szary słonik jest obłędny!
OdpowiedzUsuńSłoniowy zestawik jest super. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuń