Przyszła do nas szybko i buchneła gorącem, od kilku dni skwar niemiłosierny. W końcu trzeba było obciąć włosy Bartusiowi, przymiarki trwały kilka tygodni , ale w końcu dziś się udało. Dziewczyny dzielnie go zabawiały na tarasie a mama uzbrojona w maszynkę i nożyczki uczyła się nowego zawodu ;-)) Nareszcie więcej powietrza pod czapką ;-)))
Kilka moich nowości, choć ostatnimi czasy ciągle coś staje na przeszkodzie ;-)))
Bartosz juz po postrzyżynach z ukochana koteczką. Oj nieziemską cierpliwość ma nasza Kiti ;-)))
Cichaczem szyję aniołka dla Oliwki, jej komunia 20 tego maja ;-))
Powstały jeszcze trzy inne zwiewne anielinki w ramach prezentów chrzcielno - komunijnych jednak zdjęcia robione wieczorem, nie są byt rewelacyjne ;-)))
Anielinka po lekkim liftingu, zmiana włosów i odleciała do Irlandii;-)))
;-)))
Anielinka - elegantka, mieszka w pięknym butiku i strżeże interesu ;-)))
A to już rożowości dla córeczki Kasi;-)) Mieszka już w jej pokoiku i dba o piękne sny ;-))))
Witaj Anetko, jak zawsze cudowne te Twoje Anielinki, różowa i zielona to moje faworytki, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcie z maltretowanym kotem :P W ogóle powinnaś szyć takie ciuszki w rozmiarach ludzkich i otworzyć własny sklep :)!
OdpowiedzUsuńŚwietne:)))Fantastyczne te nadrukowane zdjęcia na koszulkach:) i Eleganta świetna...:)))
OdpowiedzUsuńWidzę że się nauczyłaś dodawać info o candy z prawej strony:)))Moja instrukcja okazała się pomocna??
Aniołek od Ciebie już spakowany i w środę wyrusza w drogę powrotną na Mazury:))))
Bartosz przesłodki :-))) Anioły piękne... bardzo mi się podobają te nadruki świetny pomysł ...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Marta
Anieliny są cudowne. Wszystkie razem i każda z osobna. Ciężko którąś wybrać i wyróżnić, każda ma w sobie coś uroczego. Szczerze podziwiam szyciowe umiejętności i będę do Ciebie wpadać z wizytą:)
OdpowiedzUsuńcudny koteczek w ramionach cudnego Bartoszka,
OdpowiedzUsuńaniołki powalające,Pozdrawiam piecyk
Achhh... masz naprawdę talent! ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie i liczę po cichu na szczęście w candy... :))
Nie wiem który aniołek ładniejszy ten żywy hi hi czy te uszyte!, ale naprawdę sa piekne.
OdpowiedzUsuń