środa, 22 sierpnia 2012

Post na chandrę;-)))

Oj to chyba syndrom zbliżającej się jesieni, mnie dopada co rok to wcześniej, wina krótkiego lata niestety;-(((
Dziś głównie zajączkowo, zostały po kiermaszach zajce w romiarze maxi, więc mogłam je obfocić bo pozostałe szyjątka za szybko się rozeszły;-)))
Para kolekcjonerska, drugiej takiej nie będzie;-))


Cukierkowe baletnice, 72 cm

Romantyczka.

i błękity;-))

róże...

jedno maleństwo;-)) 42 cm


Błękitna śpioszka też szuka domku;-)))







a to moje dzisiejsze zamówienie, bardzo poprawiły mi humor te tkaniny i chciałabym już usiąść do maszyny;-)))  (http://allegro.pl/show_user.php?uid=25026679)


Tak, tak, to prezent od Kini kochanej;-))) Są cudowne, a mój syn bardzo chce je zjeść

To mama przywiozła z Piecuchowa po jarmarku dla córeczek, są zakochane w tych rzeczach, już piszą listy do Mikołaja;-)))

A to dla Bartka, Kinia nie ma jeszcze gadżetów dla chłopaków więc tata z jarmarku przywiózł samochodzik. Napis to mamusia musiała wypróbować wypalarkę do drewna, którą kupiła notabene do odcinania tiuli;-)))

tak macie racje namieszany ten post, ale ciężko u mnie ze skupieniem. Chciałam tylko powiedzieć też poszukuję krzesełek, foteli i innych siedzideł  ( najlepiej drewnianych lub wiklinowych, moga być do malowania) dla moich aniołów, oferuję sie na wymiankę z moimi tworzydłami. Info na maila.
Aha poszukuję tez fotela , krzesełka dla kroliczej naszej maskotki, ma 120 cm i potrzebuje efektownego siedzenia.

 Pozdrawiam serdecznie wszystkich i przypominam o candy!!!
Martusiu, to maskotka mojej pracowni, tak zdecydowaly dziewczynki. Nie jest jeszcze dopieszczona na ostatni guzik bo ma założoną tunike Natasi, a nie falbankową kieckę ale to z braku czasu, teraz szykuje jej wersję zimową na ...mhmm nie wygadam się żeby nie zapeszać-)));-))) Ma 120 cm;-))

32 komentarze:

  1. Piękności!!!materiały super z chęcią dla siebie bym coś z nich uszyła:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czekoladki są rewelacyjne, ja jestem uzależniona od czekolady, bardzo bym chciała takie kolczyki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach te Twoje szyjątka cudne są ....
    Materiały marzenie :)
    Moja Matylda zamówiła sobie z Piecuchowa napój Alicji i też już robi listę aby jeszcze coś słodkiego zamówić ;)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  4. To ostatnie towarzystwo, ta trojeczka jest zabojcza:))) pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pokazałaś tyle pięknych rzeczy, że nie wiem o czym napisać. Nacieszę swe oczy jeszcze parę dobrych minut oglądając Twoje fotki :)))
    Pozdrawiam serdecznie i słonecznie. Lato wciąż trwa :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Anetko, napisałam Tobie maila w sprawie mebelków :)

    OdpowiedzUsuń
  7. a ten max królik to ma 120 cm??? i jest do sprzedania??? (cudne te zajce) napisz na meila mi info proszę martuchna22@tlen.pl
    cmoki

    OdpowiedzUsuń
  8. o matuchno!!!! ale cudnych zdjęć!!!!
    wszystkie prace mi się podobają, wszystkie - bez wyjątku :-)
    trzymaj się:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. o matko jakie cuda, gapie się w te fotki od kwandransu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja kochana nie moge napatrzeć sie na twoje lale!! Oj chyba cię pomęczę pytaniami;-)))

      Usuń
  10. Kochana, tak pięknie szyjesz, dziś pochodziłam po blogach i zające są kolejnymi ślicznościami, przez które zasnąć nie będę mogła:) Super pączusie, moja Emi (a jest szczęśliwą posiadaczką takiego) też chciała zjeść, a to już duża dziewczynka;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczności szyjesz Kochana :) cudne :)
    pozdrawiam
    AG

    OdpowiedzUsuń
  12. tyle rzeczy pięknych, dech zapiera w piersi!!!! niestety krzesełka nie mam, ale chyba go sama wystrugam byleby takiego królisia móc przytulić:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zajce iście mistrzowskie :):):) strasznie mi się podobają! Kochana mam nadzieję, że u Ciebie już lepiej.. ? Ja się nie wychylam, ale nie ukrywam, że już mi tęskno za porannymi mailami :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Te materialy takie sliczniutkie sa! W kropeczki moje ukochane. Wszystko mi sie podoba co robisz!!! I te misie takie cudowne ! Ja nigdy nie uszylam zadnej przytulanki a teraz sie tak napatrzylam i nie wiem, czy nie sprobuje:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wszystkie świetne,ale para kolekcjonerska rewelacja.A kolczyki bardzo smakowite!!! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. CUDNE ! ! ! A ja myślałam, że to w anielicach się specjalizujesz, oh i ah, gdyby nie to, że u nas Święto Ceramiki i mam zamówione konie i pegazy, zaopiekowałabym się całym Twoim stadkiem ;), ale i tak romantyczka i maleństwo kusi, są do nabycia ?

    OdpowiedzUsuń
  17. po obejrzeniu mi chandra przeszła, i jeszcze moja truskawkowa podusia się załapała, a już mieszka u mnie w sypialni. Pozdrawiam cieplutko Piecyk

    OdpowiedzUsuń
  18. O jejku.. ależ cudowności w jednym poście!! oczy oderwać trudno :)

    OdpowiedzUsuń
  19. matko ten zajc jest bossski pisz mi tu szybko czy takie na zamówienie robisz :))) zakochałam się w nim :P

    OdpowiedzUsuń
  20. Piekne króliczki :) Misie cudnie wyglądają w tym kuferku ! Czekoladki są genialne ,naprawdę możnaby sie pomylic i zjeść ;))

    OdpowiedzUsuń
  21. Cieszę oczy - chciałabym tak szyć :) Materiały boskie - dzięki za linka do sprzedawcy :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Witaj. Od dawna szukałam królików mailegowych szytych przez zdolne rączki. Moje córcie zakochały się w tych królisiach, a więc może zostanę Twoją klientką:)Podślesz mi cennik na maila akurc@wp.pl ?
    Dziki tez za cenny link do tkanin. I te bawełniane lamówki.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. O rety, ile cudów... :) Piękne wszystko bez wyjątku, ale naj naj naj to mi się te kwiatkowe poduszki podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękne są!Aż dziw,że nie znalazły domu.

    OdpowiedzUsuń
  25. Wszystko to po prostu jest tak piękne że aż oczu nie można oderwać:)A ja nie wiedziałam do dziś że wypalarką do drewna można tiul ciąć :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Jejku, same cudowności!!!
    Aż oczy wyłażą z orbit:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Piękne cudności - misiolki słodkie :)

    OdpowiedzUsuń
  28. OJ ZOSTAJE NA DŁUŻEJ ...TAKIE PIEKNOŚCI!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  29. Ślicznie szyjesz i jesteś bardzo pracowita.Zapraszam w odwiedziny .

    OdpowiedzUsuń
  30. Jaki blog! Jakie cuda! Pełen szacunek w Twoją stronę za te wszystkie uszytki. Cuda. Zostaję u Ciebie na stałe.

    OdpowiedzUsuń
  31. anioły i masa materiałów w groszki. cudowne stworzyłaś tu miejsce. para zajączkowa widać miłości pełna, ta pierwsza ;)

    OdpowiedzUsuń

Pozdrawiam serdecznie Aneta ;-)))