czwartek, 2 sierpnia 2012

Testosteron ;-)))

Mama trzech córek i syna to ja.. no właśnie , wydawało mi się, że jak wypracujemy sobie jeden model wychowania dzieci, to uda się nam je wychować podobnie;-))) Ha ha nic bardziej mylnego , mój synek ma półtora roku i od kilku tygodni zachodziłam w głowę nad zmianą jego zachowania, wszystko robi po swojemu, nie słucha wogóle nikogo, i zaczął bić siostry i inne dzieci jak chce coś dostać.. wczoraj bratowa męża uświadomiła mi coś o czym niby wiedziałam, ale nie odnosiłam do jego zachowania... zaczyna wkraczać do akcji testosteron;-))))








56 komentarzy:

  1. Straszysz ;) Mój synek ma roczek i na razie jest grzeczny, mam nadzieję, że tak zostanie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój Bartuś do roczku był aniołeczkiem, aż wpadałam w stany depresyjne czy wszystko nim ok;-))))

      Usuń
  2. :) Mój Wojtuś w podobnym wieku ma prawie dwa lata. Też ostatnio zmienił się w wymuszacza. Jeśli coś nie jest po jego myśli jest wrzask i rzucanie się na podłogę...To tylko taki etap... ;) Podobnie miałam przy Aleksie...dopiero niedawno mu przeszło, a ma już prawie 3,5 roku...
    Uwielbiam Twoje Anioły...A króliki rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie radosne te panienki w groszki . Ale faworytem sa marynistyczne króliki .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo marine ma w sobie radość i lekkość wakacji!!! Buziole

      Usuń
  4. Cudowne króliki i anielinki. Serdecznie pozdrawiam. Jola

    OdpowiedzUsuń
  5. Czyli tworzy sie charakterek..:))
    Twoje anielinki znow cudowne...kurcze blaszka, chyba sie do Ciebie zwroce, o zrobienie anielinki dla mnie..
    Wakacyjne - swietne po prostu..

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystko cudowne:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. No tak, coś o tym wiem mój mały testosteron też jest indywidualistą.. a spróbuj powiedzieć mu "nie" :D
    Anielice PRZEpiękne, ale tym razem to króliki wymiatają :):):)

    OdpowiedzUsuń
  8. Aniły cudowne jak zawsze, zające marynarskie;0 a mój synek też smakuje ostatnio testosteronu:) ( również w wieku 18mc):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znaczy że się dobrze rozwijają;-)) Życzę tobie i sobie cierpliwośći i stanowczośći!!!

      Usuń
  9. Kiedy patrze na twoje anioły dostaję oczopląsu i jęczę z zachwytu...coś niesamowicie pięknego tworzysz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję, takie słowa bardzo motywują!!!

      Usuń
  10. Piękne, cudowne, przepiękne. A królicza rodzinka zachwyca bardzo:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Moja Dobrusia zaczęła bić swoją siostrę o ponad 16 lat starszą,kiedy miała pół roku, zachodziliśmy w głowę skąd wzięła taki przykład, gryzła i pluła, obecnie ma 2 lata i 9 miesięcy, jest lepiej, nie idealnie, ale dużo lepiej. Ale czas buntu i wymuszania jest w pełni;)).
    Anioły piękne, subtelne i bardzo kobiece, jestem nimi zachwycona :)).

    OdpowiedzUsuń
  12. PRZEPIĘKNE, nic dodać, nic ująć:)pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Anetuś!!!! Z testosteronem czy bez...i tak jest CUDOWNY!!!!!! a Anioły jak zawsze najwspanialsze na świecie!!!!! Buziaki!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co prawda to prawda, kochany to on potrafi być!!! Czekam na twojego bloga babo moja !!!

      Usuń
  14. Aniołki jak zwykle prześliczne, króliki też rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Opiekowalam sie trojaczkami dwie dziewczynki i chlopczyk... Olo grzeczny Anioleczek, a Emi inAniela dwia diobelki to one bily gryzly i szczypaly... Ja mam 2 siostry i tez bilysmy .... Dziewczynki tez sie bija.. Ale to przechodzi tylko trzeba wytlumaczyc ze to jest zle....
    Twoje Anielice powalaja pieknem!! Ta ostatnia w kapelszu i ta w niebieskiej sukience moje naj...;))
    Pozdrawiam niebiesko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje trzy córcie nie biją się na razie, ale może jeszcze życie zweryfikuje to;-)))

      Usuń
  16. ach...napatrzeć się nie mogę na Twoje Anielice!!!!
    zachwycające...

    OdpowiedzUsuń
  17. Widzę,że Tobie czas też się niemożliwie rozciąga.Tyle nowych ślicznotek...Są eterycznie słodkie.
    Trochę łagodzą Ci starcia z małym testosteronkiem.To też trzeba przetrwać .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj niestety czas goni mnie ciągle;-)))) Anioły kradną mój czas przeznaczony na sen, ale kocham je robić ;-)))

      Usuń
  18. jestem zachwycona a moja córunia to się zakochała w tych cudach :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Hmm.. nie mam dzieci więc może nie powinnam zabierać głosu w dyskusji... ale moja mam zawsze powtarza, że jednakowo się nie da. A nawet jak się da, to i tak zupełnie co innego z tego wyrośnie..
    Mój brat ma córkę i syna. Wychowywani "tak samo". Córka prawie nie dotyka ziemi, ciągle jest w biegu, ciągle gada, śpiewa, tańczy... A syn.. hmm... mama mówi do niego: tu stój, a mamusia to przymierzy, dobrze? I On stoi i się spod przebieralni nie ruszy. Ma 3 lata. .. :)

    A anielice... jejku... przecudne!

    OdpowiedzUsuń
  20. oj piękne a beżowa w bolerku dla mnie cudeńko !

    OdpowiedzUsuń
  21. Pierwszy aniołek jest cudowny.

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękne jak zawsze :) Oczywiście nietrudno się domyślić, że moja faworytka to czwarta od góry różowa pannica - anielica :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Śliczne Anielice :) a ten w pudrowym różu cudny :)
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  24. Testosteron powiadasz :) Anielice przecudne :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Błękitna cudowna...mła:* jesteś mistrzynią....:)))
    Testostron??hmmm...ja mam ciągle złudne nadzieję że jak doczekam się syna (a coś czuję że go noszę pod sercem już) to bedzie on grzeczny tak jak Wiki...naiwności:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Wszystkie tak piękne ,że jakbym miała się zdecydować to bym nie umiała wybrać.A ja mam 4 synów i 1 córkę i powiem ci kochana ,że to się właśnie tak zaczyna:) tzw. bunt dwulatka.Przejdzie z wiekiem hihi:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha ciekawe z jakim wiekiem, mam nadzieję że nie koło trzydziestki;-)))

      Usuń
    2. Hahahaha no wiesz czasami u facetów tak bywa że i do późnej starości trzyma:)))

      Usuń
  27. Piekne anielice :)) A synek to pewnie taki dwulatkowy bunt zaczyna. U mojego synka (3 latek) wlasnie (na szczescie) zanika. Zycze cierpliwosci ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję przyda mi się bardzo , bo to ostatnio towar deficytowy!!

      Usuń
  28. HAhahahaha mój ma też półorej roku ( 4 marca urodzony) i jest wcieleniem mega energii, tak zwanej spury i złości. Krzyczy, piszczy, bije, kopie :) Starszą o dwa lata siosrę ... ale na szczęście trochę czułości w nim pozostało ... nadal lubi się przytulać :) Życzę Tobie i sobie wytrwałości :) i pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  29. To, że od zawsze podobają mi się Twoje Anioły, to wiesz... to, że zazdroszczę Ci tempa pracy - też wiesz... więc nie będę się powtarzać tylko pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  30. Cudne te twoje Anioły-patrząc na nie zastanawiam się czy mój Anioł Stróż też tak wygląda?
    A co do dzieci to nie da się , przyłozyć niestety jednego szablonu do wszystkich .... każdy z nas jest inny ale za to jaka potem frajda i jaka ilość wspomnień związania z każdym dzieciakiem.Wiem coś o tym :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ile pięknych aniołów! Moja faworytka to ostatnia, ta w kapeluszu. Piękna! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  32. a synek buntuje się, że ma same siostry ;), już zrozumiał, że łatwo z kobietami nie będzie i testuje różne troglodyckie metody :)))))

    OdpowiedzUsuń
  33. Tak, anioly istnieja naprawde...Ja nawet mam jednego na wlasnosc...
    Twoje sa PRZEPIEKNE.

    OdpowiedzUsuń
  34. A moj synek tak samo- krzyczy calymi dniami, bije, ciaga za wlosy, wyrywa zabawki i wszystko co mozna wyrwac innym z rak. Ma 2 i pol roku. Ale potem jak wychodzi z tata pograc w pilke i wraca do najmlodszej Adki bo zapomnial dac jej buziaka i caluje ja w czolko z czuloscia... to... to wszystko rekompensuje :)

    OdpowiedzUsuń

Pozdrawiam serdecznie Aneta ;-)))