Więc zaczynam od chwalenia się, no tak wiem nie wypada, ale wybaczycie, prawda?;-) jeśli zatem macie ochotę poczytać trochę o mnie i o moich szyjątkach zapraszam tutaj ; http://mamypasje.blogspot.com/2012/11/anielski-sklepik.html
A teraz parę zdjątek moich nowych anielinek. Tworzenie ich dało mi niebywała frajdę, zamówiła je Anitka, którą serdecznie pozdrawiam, w celach prezentowych . Dostałam tylko kilka wskazówek i wolną rękę;-) Dziś odleciały, mam nadzieję, ze po otwarciu pudełka Anitka będzie równie zadowolona jak po obejrzeniu zdjęć;-)
Zdjęcia są niestety słabej jakości, ale pogoda u nas pod psem, cały dzień szaro i buro , nawet w dzień trzeba żarówki świecić;-)
Wersja nieco zadziorna, trochę rockowa dla nastolatki....
Róz i błękit pierwszy raz razem w moich pracach, stylizację pomagały tworzyć moje córcie, które po zainstalowaniu małego stołu w mojej pracowni spędzaja tam każdą chwilę, malują dla mnie projekty nowych stroi i szyja własne pacynki;-)) W efekcie nie posiadamy już w domu rękawiczek bez par i zbędnych polarowych szalików!
i wersja chrzcielna małym serduszkiem z datą urodzenia Maleńkiej...
i Ola nr.. mhm nie pamiętam hihi;-) W każdym razie miętowa dzianina to towar szalenie popularny tej jesieni i zimy... Zdjecie surowe, ale wierzcie mi najlepsze z 40 które zrobiłam tej lali....
Z nowości bluza na zamek i uśmiech;-))
O takie warkocze musze co ranek robić moje Nataszce;-)) Wogóle uczesanie trzech głów z długościa włosów przed pas to nie lada wyzwanie o 7- mej rano, zważywszy na fakt, że wszystkie musza być zaplecione po francusku hihi
A ta juz nie dla Anitki, będzie strzegła nowego mieszkanka pewnej rodzinki...
No to na tyle, chyba, pewnie jak zwykle połowę zapomniałam, ale wiem już co jeszcze..
Niedługo podwójne urodziny, mojego bloga i moje, wiec z tej okazji spodziewajcie sie wyjątkowego candy;-) Zwiastun wkrótce!!!
Ta pierwsza, to taka rasowa anielinka :)
OdpowiedzUsuńTak dużo piękności zaprezentowałaś, że aż nie wiem o czym pisać ;) Patrzyłam na Olę i zastanawiałam się co w niej mi się nie zgadza. Uśmiech! To jest coś czego tu jeszcze nie było :)
Cudowne lale, cudowne sukienki, jak zwykle się rozpływam i jeszcze kilka razy zajrzę poprzyglądać się im wnikliwie ;)
Cieszę sie, twoje już mam w glowie ułożone niedługo sie zabieram;-)))
UsuńUwielbiam te anielice, a jeszcze bardziej ich sukienki :)
OdpowiedzUsuńWiesz z tymi sukienkami to sama sobie narobiłam, bo moje córcie zaprojektowały sobie letnie kiecki z falbankami i męczą mnie o obietnicę uszycia wiosną, będę musiała w końcu zainwestowac w stopkę do marszczenia;-)))
UsuńNo i co ja mam napisac? ze cudne,piekne ?!
OdpowiedzUsuńNo i cudne i piekne i wyjatkowe!!!kazda inna jedyna w swoim rodzaju,absolutne arcydziela! mialy byc tylko dwie:) a tu juz w kalendarzu kolejne dwie:)
i pewnie na tych sie jeszcze nie skonczy!
ale wolę takie lale,niz sztywne barbi!
Ciesze sie;-)))
UsuńTy pracusiu... Cudne to wszystko. jeju, kiedy Ty to robisz???????? Nie jesz???????? Nie spisz ??????????
OdpowiedzUsuńŚpię średnio od 2-6, a pracuje wyłacznie nocą;-)))
UsuńPrzepiękne :) Wyobraziłam sobie jak te poranne warkocze pleciesz :))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i wyczekuję candy :) Może tym razem się poszczęści :)
Zrobie zdjęcie moich trzech główek uczesanych;-))
Usuńsą przepiękne :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Wszystkie jak zwykle piękne, ale czarna krateczka taka "z pazurem" :)
OdpowiedzUsuńAnetko, czy dostałaś mojego maila ?
Taki był plan;-)) Cieszę sie że udało mi sie go zrealizować;-))
UsuńPierwsza jest idealna! Troche rockowa, trochę pin-up'owa. I te zakolanówki czarne, mrrr, boska!
OdpowiedzUsuńCiesze sie niezmiernie!!!
UsuńŚWIETNE wszystkie bez wyjątku, ale moje serce podbiła chrzcielna Anielica :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że i obdarowanym rodzicom maleńkiej sie spodoba;-)
UsuńPiękne anioły, i jeszcze w ciuchach z takiej pracowni... ;-)
OdpowiedzUsuńPiękne Anielinki, jak zwykle zresztą... :) mi najbardziej wpadła w oko pierwsza i ostatnia. ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Ach jakie śliczne:) Oczarowujesz:)
OdpowiedzUsuńŚlę ciepłe listopadowe pozdrowienia z uśmiechem serca*
Peninia ♥
http://peniniaart.blogspot.com
Przyjmuję i odsyłam gorące usciski!
UsuńPiękne!! Nie mogę się napatrzeć wręcz!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje Anioły i lale,mogę się na nie gapić bez końca...i podziwiać...i wzdychać...pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńCiesze sie że sprawiam Wam trochę frajdy!
UsuńJak dla mnie bomba :-))) ta zadziorna wyszła cudnie :)
OdpowiedzUsuńOna kosztowała mnie najwięcej pracy bo jakoś wersje niegrzeczne nie wychodziły mi wcześniej;-))
UsuńPrzepiękne, kiedyś sie na pewno skuszę. Tylko musi urodzić sie dziewczynka w naszej rodzinie :)
OdpowiedzUsuńDla całkiem dużych dziewczynek też szyję;-))
Usuńjejciu slicziaste :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Zacznę latac od Waszych słodkości'-)))
UsuńCudowna każda jedna bez wyjątku :)
OdpowiedzUsuńchylę czoła przed Twoimi aniołami, podziwiam!!!!
OdpowiedzUsuńLubie te z warkoczami i sweterkami jak ta ostatnia cudeńka,a Ola to pierwsza króluje u mnie nadal a i bez ust lepsiejsza:)
OdpowiedzUsuńBędzie taka jak ci sie podoba;-))
UsuńDoba u Ciebie trwa zdecydowanie dłużej, to pewne:)
OdpowiedzUsuńWarkocze są świetne i jak nic zrobię takie mojej Emilce:) W ogóle podziwiam czesanie 3 głów, mi z jedną czasami się 10 minut schodzi, choć generalnie jeden warkocz albo francuz i biegniemy dalej;)
No cóż, lale Twoje wymarzone, pewnie nie nastąpi taki czas, że zamówień nie będzie, ale może doba Ci się jeszcze bardziej wydłuży;) i namówię Cię kiedyś na małą wymiankę;)
Pozdrawiam
Ania
Kochana wymianka z Toba to moje małe marzenie;-)))
UsuńMoje wielkie:)) Ucieszylaś mnie:) Więc myśl o wzorach a ja chętnie zrealizuję Twoje pomysły. Możesz już teraz wrzucić mi na maila co byś chciała, a ustalimy jakiś (myślę że poświąteczny) termin.
UsuńW zachwycie jestem :))
OdpowiedzUsuńPiękne !!! Naprawdę śliczne :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńU lala...ale produkcja...kurcze...co jedna to fajniejsza...:))))
OdpowiedzUsuńC U D N E !!!!
OdpowiedzUsuńZachwycać się będę bez końca ...
Pozdrawiam cieplutko i udanego weekendu życzę :*
Wow, jakie seksowne skórzane kozaczki!
OdpowiedzUsuńWysyp aniołków się zrobił, ale dla mnie to super, bo uwielbiam Twoje prace :)
ale cuda! najbardziej podoba mi się chrzcielna:) ale wszystkie mi się strasznie podobają!
OdpowiedzUsuńJak zawsze wszystkie są cudne:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrześliczne te Twoje anioły! Wybór był dość trudny, ale najpiękniejsza jest ta ostatnia anielica z lokami *_* Cudowna! Mam pytanie: Z czego Ty robisz włosy? :D Chciałabym również spróbować swoich sił w szyciu, ale nie mam maszyny. Uszyłam jednego króliczka tildowego ręcznie, więc nie jest zbyt piękny i chyba nawet nie przypomina tildowego, bo jest za gruby O_o Zamierzam dopiero jakąś zakupić, ale najpierw wolę wszystkiego się dowiedzieć o takich aniołkach :D
OdpowiedzUsuńWszystkie świetne, ale ta ostatnia najbardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńWow!!Wszystkie cudne!!Nie mogę się zdecydować, która podoba mi się najbardziej:)
OdpowiedzUsuńKażda wyjątkowa,każda piękna:)pracowite te Twoje rączki:))
OdpowiedzUsuńI jak tu przejść obojętnie?! Wszystkie są tak piękne, że trudno się nie zakochać!
OdpowiedzUsuńPiękne Anioły jestem oczarowana i serdecznie zapraszam do siebie http://martynkowo2.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziewczyny jesteś najkochańsze na swiecie, a wasze komentarze mnie uskrzydlają. Dziękuję Wam!!
OdpowiedzUsuńA bo ja już mówiłam, że Ty jesteś Aniołem, więc te skrzydła to tylko kwestia czasu, aż wyrosną ;)
Usuńto ja się anonimowo wpiszę, a Autorka dzieł pozna bez pudła..., że od piątku właścicielką (tymczasową niestety) dzieł zebranych (w pudle niemałym) jestem ja!:) ha!
OdpowiedzUsuńsą DOSKONAŁE - w każdym calu - urodziwe, fotogeniczne, dopracowane do bólu... aż śladów krwi, łez i potu na Dziełach szukałam, bo wyobraźnia mi milion horrorów szwalniczych podpowiadała:) NIC... tylko serce i precyzja!
Czytelniczki i Podglądaczki - kupiłam już w sieci sporo dzieł małych i dużych z pewnością z ogromnym zapałem robionych... ale ŻADNE nie umywało się do tych Aniołów!
Foggia - angina odpuszcza, więc pozwól, że Cię wirtualnie wycmokam i wychwalę choć tak pod niebiosa:)
Pozdrawiam serdecznie
Anita
Ja to sobie wydrukuję i na ścianie powieszę Anitko!!! Ściskam
UsuńJakie piękności, oczu oderwać nie można, rockowa jest niesamowita, ale moje serce zdecydowanie skradła panna w kraciastej sukience, wspaniała!
OdpowiedzUsuńAniołki przepiękne - czy można u Ciebie takie kupić?
OdpowiedzUsuńZaprasyam na maila .
UsuńPozdrawiam Aneta
Twoje laluchy za serducho chwytają ! Cudeńka tworzysz !!!
OdpowiedzUsuńwszystkie piękne, wszystkie zachwycają !
cieplutko pozdrawiam :)