niedziela, 19 maja 2013

Wyniki candy, czyli wracam!!!

Witajcie kochani, wróciłam!!
Oj ostatnie dwa tygodnie były szybkie!!! Nawet bardzo, najpierw komunia Julci i przyjęcie pokomunijne, którego przygotowanie wziełam całkowicie na swoje barki, ale chyba sie udało bo córeńka zadowolona a goście przeżyli. Uroczystość w kościele była bardzo wzruszająca, do komunii przystępowało dziewięcioro dzieci, więc wszystkie aktywnie brały udział we mszy a mamusi nieraz łezka się zakręciła, mimo, że to już druga komunia w domu;-)
Pogoda była cudowna;-)
Julia z siostrami i siostrą cioteczną Mają, a obok Natasia z bratem, no bo nasz Bartuś jak na wzorowego 2,5 latka przystało,  przespał uroczystość w kościele i uroczysty obiad w domku;-)
Sukienki - tuniki  to moje dzieło, a opaski sutaszowe od kochanej cioci Mariki!
Wiecej zdjęć niedługo!!!
To słabe zdjecie naszego kościółka, który ma sporo lat i jest niezwykły, kiedyś postaram sie Wam pokazać wiecej zdjęć , bo ma w sobie niesamowity urok!

A to znacie? To nasz tradycyjny przysmak, dziadkowie Julii mają w zwyczaju darować to ciasto wszystkim wnukom na komunię;-) To ciasto składa sie z  40 jaj, pewnie litra śmietany i kilku innych składników. Piecze się go na rożnie, stąd te sęki. To kaloryczna bomba, ale jaka pyszna!!!!

A to ja, zmęczona ale ładuje akumulatory,  Foggia czyli Aneta.
Foggia to nazwa miasta we Włoszech, do którego mam wielki sentyment stąd mój nick!
Zdjęcie obiecałam wstawić swojej córci, bo koleżanki nie wierzą, że to ja prowadzę bloga;-)


Biały tydzień też minął błyskawicznie, ale już koniec laby wracam do pracy na pełen etat. Wszystkie zamówienia będą na czas u klientów;-)

Ach, najważniejsze, ja tu gadu gadu a wynik ogłosić trzeba. Wygrywa Edyta z kubkiem kawy, proszę o dane na priv;-)

A i jeszcze jeden drobiazg, obiecałam publicznie przyznać rację mojemu mężowi w sprawie pralki;-) Tak kochanie miałeś rację, naprawy i tak nic nie dały a nowa 9-cio kilowa spełnia moje marzenie o jednym praniu dziennie! Kocham Cię, ale wiesz uparta z natury jestem!


86 komentarzy:

  1. ale dziewczynki podobne do Ciebie!:) cudna rodzinka:) ciasta nigdy nie próbowałam ale nabrałam ochoty:) a zwyciężczyni gratuluje:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hahahhaa no mężowie mają to do siebie że mówią a nie mówiłem :)

    Miło jest ciebie zobaczyć :)

    córki koleżanki teraz padną z zazdrości :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obiecałam i musiałam słowa dotrzymać, choć swoich zdjęć nie cierpię;-)

      Usuń
  3. Miło że wracasz...z takimi zdjeciami..sukienki dla dziewczynek świetne...a Ty-kwitnąco wyglądasz:) chyba Ci to już mówiłam ale dziewczynki te młodsze wyjątkowo do Ciebie podobne:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. One sie tak zmieniają, ale chyba tak, podobne do mamy;-) Dziękuję Halinko!!

      Usuń
  4. Wiesz,u mnie w rodzinie,też na komunii musi być sękacz i też tę tradycję zapoczątkowali dziadkowie.U wszystkich moich dzieci,był sękacz na tej uroczystości.I był wykonywany tradycyjnie,przez jedna znajomą panią,któa mieszka na wsi niedaleko Pucka i sama widziałam,ze w okresie komunijnym robi je setki:))A wszystkie są pyszne:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas też domowy, zaprzyjaźniona gospodyni robi najpyszniejsze, a moja rodzina wręcz go pochłania!!!

      Usuń
  5. sliczna kobietka z ciebie Anetko a sękacza z miłą chęcią bym skosztowała bo jakoś nigdy nie miałam okazji:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne Córeczki i takie podobne do Mamy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ pięknie Julcia wyglądała i widać, że bardzo szczęśliwa.
    My też przyjęcie komunijne mieliśmy w domu, choć mi bardzo pomogła mama.
    Kościółek uroczy, uwielbiam takie. Koniecznie pokaż nam więcej. W naszej Bazylice do sakramentu przystępowało aż 117 dzieci, więc było sporo osób.
    Choć zmęczona wyglądasz pięknie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moi rodice 700 km dalej mieszkają, ale dałam rady i jestem dumna! Niedługo zrobię Wam wycieczkę po mojej już puszczy;-))

      Usuń
  8. Napiszę krótko, uwielbiam to jak piszesz.
    Praca w domu to też praca i to jeszcze cięższa niż etat bo 24 na dobe. Pozdrawiam gorąco :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajna jesteś dziewczyna,rodzinka cudna,a 1 pranie dziennie przy takiej rodzince-to cud, ja nie daję rady:)pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie dawałam rady, ale ta ma wsad 9 kilogramów;-)))) Dziękuję!

      Usuń
  10. Zaciekawił mnie twój post :)
    ...super tuniki, i dzieciaczki fantastyczne :)
    Na koniec moje gratulacje dla Edyty z kubkiem kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam ten temat, bo dotyczy takze naszej rodziny (moja coreczka swietowala 21 kwietnia-zdjecia znajdziesz u mnie :O)) ... piekny kosciolek, czarujaca dziewczynka z Twojej coreczki!!!! Jestem pelna podziwu dla Ciebie i tego wszystkiego co robisz!!!!
    pozdrawiam cieplutko
    ania

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczne fotki a szczególnie ta, na której jesteś Ty. Wyglądasz cudnie!!! Gratulacje talentu, pomysłowości, cudnej Rodzinki.
    Pozdrawiam Aga co dziurkuje :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja Aga??? Ściskam kochana, wiesz że niedługo Cię nawiedzę!!!!

      Usuń
  13. Mimo wielkiej platonicznej miłości do najmłodszego rodzynka muszę przyznać, że ostatnie zdjęcie podoba mi się najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie cierpię swoich zdjęć, ale fakt nie ma żadnego mojego zdjęcia na tym blogu;-) Kochana jesteś!

      Usuń
    2. Ja na swoim też nie mam swojego :) Musiałabym photoshopować tygodniami,haha:)

      Usuń
  14. Cudny kościółek macie. Twoja córeczka pięknie wyglądała w ten wyjątkowy dzień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kościół i plebania są zachwycające, mają duszę i uwielbiam te miejsca!!1

      Usuń
  15. Ale śliczną masz rodzinę:) Ja miałam w tamtym roku Zuzi komunie i tylko czworo dzieci było a moja Maja ma komunie za rok i będzie sześcioro:) W tym roku maja miała już spowiedź pierwszą, bo u nas to tak jakoś dziwnie, rok wcześniej;)
    Sękacz uwielbiam i tęsknię za jego smakiem:)
    Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ściskam Julitko i zakasuje rekawy nad lalą!

      Usuń
  16. Gratulacje dla Edyty, a mi zostaje ta przyjemność, że trafiłam na Twój blog i mogę teraz obserwować Twoje przepiękne lalki :)) Mi też podobają się tuniki dziewczynek; pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo sie cieszę, że ci się u mnie podoba!!! Ściskam!!!

      Usuń
  17. Przeczytałam przed sekundą u siebie, w komentarzu Jadwigi pod moim dzisiejszym losowaniem Zaczytanego Candy, że ... wygrałam u Ciebie:-) Wygrałam coś tak bajecznie pięknego jak anioł zrobiony przez Ciebie:-) W te pędy do Ciebie ... i jest to prawda:-) Jestem oszołomiona, zaskoczona, zachwycona i na pewno nie będę dziś spać:-) A od jutra, no dobrze, od pojutrza będę stać pod drzwiami i czekać na listonosza:-)
    Jeszcze kilka dni temu pokazywałam Twoje anioły i lalki, czyli całą Twoją szyciową poezję, bo to najlepsze określenie na Istoty i Istotki, które tworzysz:-), no więc pokazywałam mojej cioci. I nie była to pierwsza osoba, która musiała obowiązkowo obejrzeć Twoje dzieła:-) i nikt nie narzekał, a zachwycał się. Och... dalej nie wierzę:-)
    Córki Twoje ogromnie do Ciebie podobne, tak mi się wydaje:-) Ciekawe czy talent szyciowy z duszą:-), ale i talent do ogarnięcia wszystkiego, bo dom z taką gromadką to dużo dużo radości, ale i ogrom pracy:-) czy więc talenta wszelkie odziedziczyły - odziedziczą po Tobie:-) A po Tobie nieco, nieco widać zmęczenie organizacją komunii, ale przede wszystkim ciepło i ... tą anielską duszę:-) Koleżanki Twojej Córki z pewnością będą teraz zazdrościć Jej takiej utalentowanej Mamy:-)
    Kościółek jest przepiękny, bo ma w sobie taki klimat, duszę. I te piękne pomalowane ściany, o ile dobrze dojrzałam, bardzo takie lubię.
    Trochę nieskładnie piszę, ale jeszcze nie doszłam do siebie:-)
    Dziękuję Losowi i przede wszystkim Tobie:-)
    Pozdrawiam ciepło
    i pędzie napisać adres mailowo:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Składnie, składnie! Cieszę sie że sprawiłam Ci odrobinę radości!!!

      Usuń
  18. Gratulacje dla Edyty, a mi zostaje ta przyjemność, że trafiłam na Twój blog i mogę teraz obserwować Twoje przepiękne lalki :)) Mi też podobają się tuniki dziewczynek; pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Cudowne masz dzieciaczki, córunie wykapana mama:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Gratuluję córci przystąpienia do I Komunii Św. :) Miło Cię w końcu zobaczyć :) A Twoje dzieciaczki są do Ciebie strasznie podobne :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ależ ciepły, rodzinny pościk:-)
    Pozdrawiam i gratuluję Zwyciężczyni pięknej wygranej!

    OdpowiedzUsuń
  22. Gratulacje dla Edyty !!!
    Komunia dziecka to bardzo wzruszające przeżycie, mimo, że przygotowania mogą zmęczyć.
    Pozdrawiam wiosennie.

    OdpowiedzUsuń
  23. Gratulacje dla Edytki i cieplutkie pozdrowionka dla Twojej komunistki ;)))

    OdpowiedzUsuń
  24. Dzieci są cudowne.
    Sękacz lubię.

    OdpowiedzUsuń
  25. Ależ te dzieci są do Ciebie podobne! :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ale Twoje pociechy są do Ciebie podobne :-) Gratuluję udanej uroczystości!

    OdpowiedzUsuń
  27. Córeczki bardzo podobne są do Ciebie :) Mało osób teraz decyduje się na wyprawianie uroczystości komunijnej w domu, pewnie musiałaś się nieźle nabiegać :)
    Gratuluję Edycie, Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  28. To byl wyjatkowy dzien :) Napracowalas sie ,ale corcia szczesliwa wiec jest Suuper :) Zapewne ten Twoj maz teraz w piorka obrosl ,dotrzymalas slowa i przyznalas mu racje :):) Moj to caly miesiac by chodzil z usmiechem jak bym mu tak na blogu przyznala racje :):) Jestem pod wrazeniem tego ciasta :) Czy ono ma jakas nazwe ? ale wysoki no i zapewne pyszny z ta bomba kaloryczna :):) Mimo zmeczenia wygladasz na prawde slicznie :) Milo mi Cie poznac :)
    Gratuluje szczesciarze :) i Dziekuje za zabawe :) Pozdrawiam Cie Serdecznie :) Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  29. Gratuluję i dziekuję za zabawę :))
    Miło CIę zobaczyć :)
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  30. Po pierwsze - Gratuluję mojej dobrej znajomej Edycie z Kubkiem Kawy !!!
    Po drugie - W ostatnim miesiącu 4 razy przejeżdżałam koło znaku gdzie skręca się do Twojej miejscowości, za każdym razem myślałam o Tobie.
    Po trzecie - nie jestem pewna, ale kościółek macie w G....ch ? Jeżeli tak, to też koło niego przejeżdżam. Pozdrawiam !!!

    OdpowiedzUsuń
  31. Anetko córcia druga mama :D
    Serdeczności Malusiej posyłam i gratuluję szczęściarze.

    OdpowiedzUsuń
  32. Foggia! :) Miło Cię zobaczyć! :) Uwielbiam sękacz. Miałam okazję jeść taki domowy na weselu, też taki tradycyjny regionalny podarunek. Sklepowy nie może mu się równać. Kalorie z takiego sękacza warto od czasu do czasu przyjąć. Córeczki podobne do Ciebie. :)
    Wielka pralka dla dużej rodziny, to na pewno wielka ulga. :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Miło Cię poznać Anetko, twojw twarz wzbudza sympatię. Poza tym lepiej się koresponduje z kimś, kogo "widzieliśmy". Kościółek uroczy- lubię takie, dzieci przesympatyczne, zwycięzcy gratuluję i zapraszam na moje rozdanie:-)

    OdpowiedzUsuń
  34. Miło Cię poznać, Twoja twarz wzbudza zaufanie i sympatię. Kościółek uroczy- lubię takie, dzieci prześliczne. Gratuluję zwycięzcy i zapraszam do siebie na rozdanie!

    OdpowiedzUsuń
  35. Fajna relacja - bardzo!@
    Gratuluję zwycięzcy!
    A Ciebie miło poznać - uśmiechnęłam się przy zapiskach na temat racji męża - to takie "nasze" hi..hi..
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  36. Gratuluję!
    Wcale nie zmęczona :), ślicznie wyglądasz!
    Sękacz mnie powalił!!!!!
    Komunistka to kopia mamy :D

    OdpowiedzUsuń
  37. Jak miło Cię zobaczyć na zdjęciu. Faktycznie zmęczona, ale urocza :) Fajnie, że wracasz. Ładną masz gromadę. U mnie trójeczka, a często nie wiem za co łapać w domu. Córka pewnie dumna z mamy bloga? Fajnie, fajnie mieć takie wsparcie. Sama wiem, bo moja dama co dzień do szkoły odziewa się w jakieś dodatki z warsztaciku i z dumą mi po powrocie opowiada, kto jak ocenił :) A ja staram się wyciągać wnioski. Ostatnio pokazałam Twoje lalki dwóm szwagierkom. Były pod wrażeniem, lalki są absolutnie mistrzowskie. Wielbicielką Twojego bloga jest też moja Natalia (15 latka). Marzy jej się Anielica.
    Aha, szkoda, że znów nici z wygranej :( Jeszcze nigdy nie wygrałam...

    OdpowiedzUsuń
  38. A to cieszę się, że wszystko dobrze się udało :) Nigdy nie jadłam sękacza... Dziewczynki pięknie wyglądały, a Ty teraz odpocznij Kochana :))) Gratuluję zwyciężczyni :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Dziewczynki podobne do Ciebie jak dwie krople wody:)
    Życzę duzo energii i sił witalnych:)czekamy na kolejne niebiańskie rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
  40. Szybkie tygodnie mówisz:)Ja mam tak z miesiącami:)))Wszystko na Twojej głowie więc musiało się udać:)
    Miło cię zobaczyć nasza anielska czarodziejko:)

    OdpowiedzUsuń
  41. Miło Cię poznać Anetko, wyglądasz na kobietkę emanującą ciepłem i dobrem. Cudną masz rodzinkę:)
    A szczęściarze gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
  42. Gratuluję zwyciężczyni :)
    Sękacza jadłam nie raz,ale za każdym razem pochłaniam potrójne porcje :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Miło Cię wreszcie widzieć:)
    Dzień dobry:)
    Muszę przyznać, że jakoś inaczej sobie Ciebie wyobrażałam. nawet nie umiem zdefiniować "jak inaczej"...
    Pokazałaś twarz ...anioła:)
    Córeczki (według mnie) to zupełnie do Ciebie podobne:)
    I zazdroszczę takiej kameralnej uroczystość w kościele. Tylko 9 dzieci! Też bym tak chciała, bez tłoku i ścisku...Za sobą mam już dwie takie uroczystości...
    No cóż mogę powiedzieć, że na zorganizowanie trzeciej (najmłodszej córci) przyjęcia komunijnego pomysł ma mój mąż i tu muszę się z Nim zgodzić... chociaż zobaczę jak przyjdzie już ten czas czy nie zmieni zdania:)

    OdpowiedzUsuń
  44. Witaj :D Jak miło Cię widzieć :D

    OdpowiedzUsuń
  45. uwielbiam SĘKACZ i komunistki :)
    Ściskam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  46. Sękacz - uwierzysz, że nigdy nie jadłam ? Pewnie pyszny jest. Córcia strasznie do Ciebie podobna, reszta dzieciaczków zresztą też :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Córcie bardzo podobne do mamy. Bardzo miło poznać też samą mamę. W sumie nie wiedziałam jak sobie wyobrazić "dziewczynę od aniołów", a tu miła niespodzianka :)
    Bardzo łatwo cię polubić Aneto. Fajnie piszesz, a z twarzy widać, że jesteś osobą o wielkim sercu... co widać też i w każdej twojej anielicy :)
    Gratulacje dla zwyciężczyni :D
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  48. 1. Gratuluję wygranej. 2. Przecudnie wyglądała Twoja córcia! 3. Bardzo podobało mi się publiczne bicie się w pierś :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Miło Was widzieć:)O sękaczu tylko słyszałam niestety,zapewne jest tak smaczny jak piszesz.
    Gratuluję Edycie♥Pozdrawiam♥

    OdpowiedzUsuń
  50. żałuje, ze nie udało mi się takiej cudnej nagrody wygrac, ale za to zyskałam nowego bloga do podglądania ;) zapisuję sobie Ciebie u mnie... i wolnej chwili zapraszam.
    pozdrawiam i najlepszego dla dzieciaków ;)

    OdpowiedzUsuń
  51. Pięknie prowadzisz bloga jestem pod wrażeniem. Twoje lale są piękne. pozdrawiam i zapraszam do mnie Zosia.

    OdpowiedzUsuń
  52. Gratulacje dla Edyty:)
    Wspaniale, ze wszystko się udało i córcia zadowolona i szczęśliwa:) to najważniejsze:) Piękny kościółek macie:) I dziewczyny super:) niezła gromadka:)Sękacz wygląda wspaniale, aż mam ochotę spory kawał sobie zjeść. Niestety w moim zasięgu są tylko kupne ale i tak pyszne:)

    OdpowiedzUsuń
  53. Cudne lale, obejrzałam wcześniejsze, bo z powodu wyjazdu kilka mi umknęło. Śliczne !

    OdpowiedzUsuń
  54. Miło widzieć Twą buzię , swoją drogą ładnie wychodzisz na zdjęciach i dziewczynki bardzo do Ciebie podobne :)))Udanego tygodnia ;-)

    OdpowiedzUsuń
  55. Gratki dla szczęściary ( jak pięknie się cieszy ♥) i dzięki za zabawę, urocze z Was dziewczyny :-))))
    a lalki jak napisałam wcześniej - MARZENIE ♥
    miłego dnia
    d.

    OdpowiedzUsuń
  56. Dziękuję za zabawę. Miło mi Ciebie zobaczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  57. super dzieciaczki...gratulacje!!!miło Cię zobaczyć a wiem jak dużo miałaś pracy bo ja miała to samo 2 tygodnie wcześniej...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  58. Gratuluję szczęśliwej zwyciężczyni i dziękuję za zabawę.

    OdpowiedzUsuń
  59. Gratuluję szczęściarze. Ależ te córcie do mamusi podobne :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  60. slicznie wygladasz i faktycznie dziewczynki podobne

    zazdroszcze,ze maly przespal mi sie chyba jeszcze nigdy nie zdarzylo,ze kiedy najbardziej by mi byl potrzebny sen ktoregos mojego dziecia on byl (no chyba,ze teraz jak to pisze ale pewnie juz niedlugo Z obudzi sie na cysia:P )

    super,ze komunia byla sliczna, ze wszystko sie udalo

    pozdrawiam

    aaa i gratuluje zwyciezczyni

    OdpowiedzUsuń
  61. dokladnie w tej sekundzie Z sie obudzila a nie mowilam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pora drzemki Bartka rzecz święta hi hi, ja dbam o to żeby mu nic nie przeszkadzało, bo to jedyne chwile wolności w ciągu dnia;-)

      Usuń
  62. jak milo wkoncu Panią zobaczyc, pisze caly czas na Pani bo jestem troche mlodsza wiec nie wiem czy mi wypada na ty :) ale teraz juz wiem skad ten nick bo od samego poczatku mnie to meczylo, a tu taka niespodzianka i zdjecie i wyjasnienie mojej zagadki :) gratuluje zwyciezczyni wygranego aniolka, a sama wlasnie pogladam na swoja anielinke, ktorej jak mala dziewczynka zaplotlam ostatnio warkoczyk i wyglada jeszcze piekniej :) siedzi na honorowym miejscu w salonie i marze zeby nie siedziala tam sama, musze sie slicznie do meza usmiechnac to moze zamowie nastepna, bo teraz wydatkow sporo bo za 1,5 miesiaca rozwiazanie, i z tego co mowia lekarze ponoc teraz bedzie dziewczynka do pary :)) wiec moze dla niej wyprosze anielinke, takze zobaczymy :) serdecznie pozdrawiam i naprawde sie ciesze ze wkoncu pania "poznalam" ;) Edyta

    OdpowiedzUsuń
  63. Dziewięcioro dzieci, ale cudnie, u nas było 65;) Córki są identyczne jak mamusia, zresztą synuś też nie odstaje;) Pozdrawiam Cię Anetko i całą Twoją rodzinkę:)

    OdpowiedzUsuń
  64. witam
    bardzo mi milo ze mozemy bezposrednio i juz bez konwenansow
    tak wiec pozdrawiam i do nastepnego czytania ;)

    OdpowiedzUsuń
  65. Gratuluję zwyciężczyni i dziękuję za zabawę!

    OdpowiedzUsuń
  66. Śliczne dzieci!Jak te twoje anioły:) a i Ty masz w sobie coś z anioła, bo taka łagodność bije z tej twarzy na zdjęciu:)Piękne są Twoje dzieła,wciąż tu zaglądam i wzdycham:)Pozdrawiam i wypoczynku życzę, tak najlepiej załadować "baterie";)

    OdpowiedzUsuń

Pozdrawiam serdecznie Aneta ;-)))