Dziś część pierwsza.... nad druga sie trudzę. Poza tym codzienność jeszcze wakacyjna, czyli mamo!!!! słyszane 10 razy na godzinę;-) Kompletujemy trzy wyprawki szkolne ;-((((, ta buźka to wyraz mojego samopoczucia z powodu cen, ale komentować dalej nie będę bo można by książke napisac;-)) Podsumowując płacz i płać!!
Zaczynamy czymś dla chłopaków, tera pora wymyślić bajkę do księcia na ziarnku grochu;-)
W towarzystwie uroczych dam....
Max z serii lal kolekcjonerskich....
Oliwka, szyłam ją oggromną frajdą, ciągle coś kombinowałam i zmieniałam.. efekt jak widać, córki stwierdziły że to studentka...
Sesja w plenerze, dopiero na zdjeciach zobaczyłam że czegoś mi jeszcze brak, więc dorobiłam getry....
Liliana, rownież lala kolekcjonerska, w bieli z dodatkiem srebrzystości... Zdjęcie nie wyszło najlepiej, ale słonka brak...
I Nikolka... lala do kochania i tulenia, ona już się przygotowała na jesień....
No i tyle nowego u mnie;-) Od kilku dni meczy mnie potworny ból głowy, chyba zbliża się jesien... u nas czuć już jej oddech, wiatr ma mroźny smaczek...
Pozdrawiam wszystkich zagladajacych;-)
Ojej jakie cudowności! A królewicz jest obłędny :) Te loczki skradły me serce :)
OdpowiedzUsuńNastrój mi podskoczył, usmiechnęłam się i nabrałam chęci do pracy. dziękuję:)Sa nadzwyczajne!
OdpowiedzUsuńśliczności!!! Pozdrawiam Serdecznie
OdpowiedzUsuńjak dla mnie, to jesteś mistrzynią w tym, co robisz. podziwiam w ogóle i w najdrobniejszych szczegółach...
OdpowiedzUsuńhttp://szydelkowe-chwile.pl
cudowne!!! wszystko! a bólu głowy serdecznie wspołczuje:(
OdpowiedzUsuńLale wszystkie zachwycające, jak zawsze :) Te detale, szczególiki, dodatki... ach! Fajnie, że pojawiają się też lale w męskim wydaniu :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne, a studentka najpiękniejsza ( bo ruda,mój ulubiony kolor włosów). Ma fantastyczne łaciate buty. Czy buty szyjesz sama?
OdpowiedzUsuńWszystkie cudne, ale Nikola chyba najbardziej :) Nad butami też się rozpływam, zarówno łaciatymi jak i różowymi, ale... różowe jednak słodsze :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Lale piękne. Proszę o odpowiedź, czy ubranka lal są zdejmowane, jeśli nie, to w jaki sposób prać te lale? I czy np. włosy nie farbują w zetknięciu z wodą. Serdecznie pozdrawiam. Jola
OdpowiedzUsuńNie no te walonki w ciapy :))))))))No Ty chcesz mnie chyba wykończyć hahaha Przecudne wszystkie !!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to Nikola najpiękniejsza ale muszę się przyznać, że mam podobną koszulę nocną do pidżamki księcia na ziarnku grochu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Co to zjadło mój komentarz?
OdpowiedzUsuńNikola naj a ja mam podobną koszulę nocną do pidżamy księcia na ziarnku grochu:)
Pozdrawiam
Ale nowe cudawianki:)I ja się zastanawiam nad tymi butami.. jak Ty je robisz kobieto?:) Nie mogę zdecydować się którą u Ciebie zamówić. Ale daj mi jeszcze chwilkę na zastanowienie:)
OdpowiedzUsuńMówiłam chyba że najbardziej lubię twoje króliki , ale zmieniam zdanie te lalki definiują Ciebie - są wspaniałe .
OdpowiedzUsuńprzepiękne lale:-)a co do wyprawki to potwierdzam...ceny z kosmosu...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLale są po prostu Piękne! :)
OdpowiedzUsuńPiękne, cudowne :) Nigdy nie mogę się napatrzeć i również za każdym razem zastanawiam się jak ty robisz te buciki? są megaśne ;)
OdpowiedzUsuńJa się cieszę, że jeszcze do pierwszej wyprawki mam jakieś 2 lata. Może już zacznę zbierać kasę...? ;P
praca wre widzę. Uwielbiam Twoje ubranka.
OdpowiedzUsuńletnie, ale już w cieplejszych ubrankach ;)
OdpowiedzUsuńcudności cudności!!!
OdpowiedzUsuńuwielbiam je wszystkie i każdą z osobna:)
pozdrawiam)
:) super wszystkie sa piekne!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są te Twoje lalki... Zastanawiałam się, którą bym chciała mieć i wyszło, że co najmniej dwie - Lilianę i Nikolę... Marzę sobie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Cudowne!!!
OdpowiedzUsuńCudeńka.
OdpowiedzUsuńCudowne. Stroje są tak zachwycające, aż dech zapiera. Anetko, szyjesz coraz piękniej i coraz trudniej..
OdpowiedzUsuńPiękne lalki.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ale PACZKA! A teraz oderwij się i chodź do mnie na candy!
OdpowiedzUsuńCudowne lale, pracusiu !!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńwow :) wszytskie piękne! podziwiam
OdpowiedzUsuńJuż brak mi słów by wyrazić swój zachwyt :) Twoje pomysły i wykonanie są doskonałe :)
OdpowiedzUsuńAnetko piękne są wszystkie i muszę powiedzieć że moja lala już nie ma wózka, ale jest zauważana prze dziewczynki większe i mniejsze na moich jarmarkach. Pozdrawiam Zosia.
OdpowiedzUsuńAle cuda!! A Oliwka nie ma sobie równych!!
OdpowiedzUsuńU nas niestety też już jesiennie...
Pozdrawiam
Tworzysz cuda!
OdpowiedzUsuńKocham te Twoje parace z całego serca <3.
pozdrawiam ciepło
Studentka cudna!
OdpowiedzUsuńBędę sią powtarzać ... Śliczności :) Buziaki
OdpowiedzUsuńU mnie też już jesiennie :( A Twoje lale tak cieplutko ubrane, że jesień im niestraszna ! Są śliczne :)
OdpowiedzUsuńŚliczne. Oliwia faktycznie wygląda jak studentka :-)
OdpowiedzUsuńpiękne! dopracowane w każdym calu. Podziwiam
OdpowiedzUsuńśliczne lale :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne są Twoje lale! Oglądam i zachwycam się każdym wspaniale dopracowanym detalem!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
O mamuniu jakie one wszystkie śliczne. Masz niesamowity talent!
OdpowiedzUsuńWszystkie piękne i perfekcyjnie wykonane. Zazdroszczę talentu :)
OdpowiedzUsuńŚwietne i przepiękne lalki! Nie mogę się zdecydować, która piękniejsza! Najchętniej kupiłabym wszystkie!
OdpowiedzUsuńU la la! Fajne lale!
OdpowiedzUsuńGeniusz, po prostu geniusz.......
OdpowiedzUsuńDopracowane do najdrobniejszego szczegółu.
OdpowiedzUsuń