Uszyłam na próbę kapciochy zajce, myślę że na jesień i zimę jak znalazł;-) Moim dzieciakom się bardzo spodobały ;-) Czekamy jeszcze na farby by uczynić je antypoślizgowymi;-) Uszyłam już malenkie takie na 10 cm (miały być dla lali stojącej) ale odleciały zanim dążyłam je obfotografować;-) Przewiduję rozmiarówkę od 12 -44;-))) Również mix kolorów!
Dla maleńkich do kompletu powstają dzianinowe zajce!
Kapcie w środku mają przyjemny i ciepły polar a wierz to dzianina sweterkowa;-)
W roli modeli opalone nóżki mojej Natki!
Z takich przydaśkowych rzeczy to niezbędniki do torebki;-)
No bo co podarować w prezencie dość praktycznie podchodzącej do życia teściowej... by ją ucieszyło i było od serca...
A na koniec lala Monika życzy Wam miłego weekendu!!
Buciki są rewelacyjne, jakiś czas temu znalazłam tutorial, na to, żeby samemu takie uszyć, ale jeszcze nie kupiłam polaru, więc mój pomysł czeka i czeka hehe. Ale Tobie cudownie wyszły :)
OdpowiedzUsuńNiezbędnik do torebki piękny a laleczka jak zawsze - boska :) Śliczną ma sukienusię.
O nie! Padłam! KAPCIOCHY CUUUUDOOOO!!!!!!
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę takie nabyć na jesień/zimę dla mojej Majówy bo to maniaczka królikowa po prostu! Tylko noga Jej rośnie w zastraszającym tempie (2 rozmiary od wiosny) więc zgłoszę się za miesiąc :):):)
Zapraszam;-)
UsuńWszystko piękne jak zawsze :)) ale te buciki zające rewelacyjne :D
OdpowiedzUsuńjesiennie się zrobiło, ale sierpniowe wieczory potrafią być też chłodne ;), i ten omyk z tyłu bucików, cudne ;)
OdpowiedzUsuńbuciki króliczki przeboskie :)
OdpowiedzUsuńTe kapcie to takie skarpeto-kapcie, rewelacja!!!
OdpowiedzUsuńsuper kapcie! a niezbednik do torebki mucha nie siada!
OdpowiedzUsuńGenialne są te buty-kłapouchy :D
OdpowiedzUsuńButy są świetne. :-)
OdpowiedzUsuńPantofle zajace super;) Sama bym w takich chodzila:) Lala sliczna:) Pozdrawiam i zycze milego weekendu. PS. Zapraszam na rozdawajke
OdpowiedzUsuńAle fajne , sama bym takie nosiła :D
OdpowiedzUsuńkapcie strasznie zabawne, aż chce się je włożyć !!
OdpowiedzUsuńbardzo ładne i praktyczne niezbędniki.
kapcie zajace super!!! :D ja z letnimi projektami sie nie moge obrobic a co do piero z zimowymi ;)
OdpowiedzUsuńWszystko jest śliczne, jak zawsze :):):) Ostatnio często się łapię na tym, że myślę o Świętach, powstają na razie w zeszycie pierwsze szkice, z chęcią bym się wzięła do pracy, tylko te kotwice, muszelki i inne wakacyjne żyjątka odciągają... I pewnie znowu będzie gonitwa. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAnetko przepiękne!!!
OdpowiedzUsuńTak ZAJĄCE super i jeszcze ten kolor SZARY jupiiii
OdpowiedzUsuńSzyj kobietko szyj :D
Szaraki cudaki boskie :)
OdpowiedzUsuńKapciochy suuuuper:))))
OdpowiedzUsuńBuciki są rewelacyjne , pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńpantofelki są obłędnie śliczne! zwłaszcza te cudowne ogonki. A teściowa to pewnie zadowolona, że ma taka zdolną synową :)
OdpowiedzUsuńkapcie najlepsze na świecie!
OdpowiedzUsuńKaputy- króliki świeszniaste.
OdpowiedzUsuńPomysł z kapcioszkami pierwsza klasa !!!!!!
OdpowiedzUsuńUsiaste paputki sa najlepsze na Świecie :)) swietne. Lala cudowna :))
OdpowiedzUsuńWitam ale takie kapciuchy by mi się przydały ciągle mi zimno w nogi a te lale dech zapiera każda inaczej piękniejsza od drugiej nie chce nic zapeszać ale się skuszę nie teraz ale gdzieś na jesieni - przepiękny blog prowadzisz - jestem tu pierwszy raz ale będę wracać często żeby podziwiać lale i twą twórczość - zapraszam do mnie Maria życząc miłego wieczoru i pozdrawiam serdecznie Maria
OdpowiedzUsuńJeszcze raz lale przepiękne i paputy urocze Maria
OdpowiedzUsuńsuuuper te królicze kapciuchy :)i moja imienniczka również!
OdpowiedzUsuńŚwietne te kapciochy! Oj, coś czuję, że będziesz mieć sporo zamówień. Pod choinkę lub na Mikołaja jak znalazł :))
OdpowiedzUsuńLala jak zwykle bardzo ładna. Podobają mi się również te przydasie w kolorze granatowo-błękitnym
Pozdrawiam serdecznie!
Super uszatki
OdpowiedzUsuńButki sa cudne! jak i inne rzeczy :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Rozczuliły mnie te butki - rewelacja :)
OdpowiedzUsuńKapciochy- bombowe. Lala jak zwykle cudna.Jak Ty to robisz, że one stoją ( oczywiście lale)?
OdpowiedzUsuńChylę czoła, wspaniały talent!!!!
OdpowiedzUsuńButki rewelacyjne!!
OdpowiedzUsuńGenialne sa te kapciochy,widziałam na stylowych i tez się zastanawiałam,czy by ich nie uszyć,sa naprawdę przesliczne!Lala jak zawsze przepiekna:)
OdpowiedzUsuńKapcie genialne!
OdpowiedzUsuńKrólicze butki słodkie :)
OdpowiedzUsuńhehe nie mogę przemega mocne te kapciochy królicze ;))))
OdpowiedzUsuńKapcie boskie, lalki są po prostu wspaniałe. Zapraszam do obejrzenia moich.
OdpowiedzUsuńLala przepiękna, a butki super :) Świetny pomysł i wykonanie :)
OdpowiedzUsuńKochana te uszate kapciochy wymiatają po prostu! Są cudowne! :)
OdpowiedzUsuńpapucie są bezbłędne :)
OdpowiedzUsuńAle super są te 'kapciuchy' :) Już widzę, jak moja córka wyłaby z zachwytu...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło z Marille's crochet... :-)
Tak sobie obiecuję i obiecuję, że będę miała taką lalę ... ale jak widzę co rusz nowe... to nie wiem na którą się zdecydować jedna piękniejsza od drugiej i odwrotnie :P Najlepiej to mieć wszystkie, ale to chyba bym się nie wypłaciła... a jak by to było by połączyć wszystkie lale w jedną? ale wtedy było by za dużo, a co za dużo to nie zdrowo ...
OdpowiedzUsuńEch... przepiękne są... Co wpisik na blogu na fb... to same "ach" "Och" "waw", po prostu brak słów... bo żadne słowo nie wyrazi piękna tego co Pani tworzy :)
Super...Zapraszam też do mnie klubtilda.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ale suuuper kapciuchy :) fenomenalny pomysł :)
OdpowiedzUsuńJaki byłby koszt takich kapci w rozmiarze np. 38?
OdpowiedzUsuń