Korzystam z ostanich chwil ciszy w domu i pisze do Was malutkiego posta;-) Jutro wracają dziewczynki więc zaraz zmykam do kuchni i zakasuję rękawy, na pierwszy ogień jagodzianki;-) No ale wracając do tematu, chciałam się Wam pokazać moją Tosię. Dostałam kiedyś od kochanej Uli buciki, rozmiar absolutnie mini ( niecałe 5 cm wielkości ) i od razu miałam plan ale nie miałam czasu;-) Czas znalazł się wczoraj. W ciągu dnia eksperymentując zrobiłam wykrój, z początku miała być krępa i okrągła, ale się mi odmieniło.Bartek po całym dniu marudzenia po powrocie taty z pracy kompletnie mnie zignorował, więc zaszyłam się w pracowni, a panowie przejeli dowództwo. Skończyłam ok. 2 w nocy, to znaczy myślałam że jest dopiero 12, bo mój syn przestawił mi zegarek w komórce;-)
Myślicie, ze takie maleństwo oznacza połowe mniej pracy... niestety więcej;-)
Więc Tośka przed państwem, moja pierwsza i mam nadzieję, nie ostatnia mini lala stojąca;-)
Tośka ma 24 cm wysokości i wybiera sie na imieniny do babci;-))
No to idę bo te jagodzianki same się nie zrobią;-)
Uściski dla zaglądających i pamiętajcie o moim cukiereczku!
Jest naprawdę cudaśna:)
OdpowiedzUsuńto ooila ma wzrostu? 30 cm może?
Piękna Tosia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam upalnie Zosia.
cudna malenka :)
OdpowiedzUsuńJest śliczna!
OdpowiedzUsuńWspaniała! :)
OdpowiedzUsuńJejku, ja Ty je zawsze genialnie ubierasz..
OdpowiedzUsuńśliczności :))
OdpowiedzUsuńurocza jak zwykle!
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na candy!
udanych wakacji.
pozdrawiam
Jakaż ona piękna! Nigdy nie przestanę się zachwycać, Czarodziejko Lalek. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńpiękna, bardzo mi się podoba Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna:)aż zazdroszczę talentu:)Pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńŚliczniutka!
OdpowiedzUsuńCzarodziejka! I imię Lali śliczne;)
OdpowiedzUsuńAleż ona cudna!!! Wow :)
OdpowiedzUsuńSzczęka jak zawsze mi opadła. Podziwiam twoje prace :)
OdpowiedzUsuńWitaj Toska, miss jesteś:) Podziwiam Cię, takie śliczności. A jagodzianki - mniam.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona♥
OdpowiedzUsuńwspaniała:)
OdpowiedzUsuńAle maleńkie śliczności:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
Śliczności. Podziwiam wszystkie Twoje lalki. Buciki są przepiękne.
OdpowiedzUsuńcudeńko:-)
OdpowiedzUsuńCudna ,cudna ,cudna!!!! No ja to dobrze znam ;) Ilez to trzeba się narobić przy takich maliznach ;) Ale dla efektu warto :D Ciesze się ze butki się przydały!!! Pozdrowienia :*
OdpowiedzUsuńPrzesliczna :)
OdpowiedzUsuńCudowna!!! Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńPrzesliczna jest ,a buciki przeurocze:))
OdpowiedzUsuńTosia prezentuje się znakomicie.Wszystkie Twoje lale są piękne.Pozdrawiam serdecznie.Jola z Dobrych Czasów
OdpowiedzUsuńObłędne buciki!
OdpowiedzUsuńTosia jest słodka:) Mogłabym się zachwycać nad każdym detalem:)
OdpowiedzUsuńŚliczna ta Twoja Tosia! A z doświadczenie wiem że mniejsze wcale nie oznacza mniej pracy, wręcz przeciwnie :) Też się dałam na to złapać :) Pozrawiam
OdpowiedzUsuńCudna jest:)
OdpowiedzUsuńte buciki..... rewelacja!
OdpowiedzUsuńCudna :) a te buciki ... brak słów :)
OdpowiedzUsuńBUZIAK
Baaardzo mi się ta Twoja mini-Tosia podoba, nie da się ukryć :) W ogóle przepadam za Twoimi lalkami. A butki prezentują się świetnie...
OdpowiedzUsuńPrzesyłam pozdrowienia z Marille's crochet... :-)
piękna jest
OdpowiedzUsuń