A tak poza tym to totalny misz masz ;-)
Brak słońca wygonił mnie aparatem na zaśnieżony taras;-))
A tak bryluja na oknie w kuchni. Spodobało mi się ich szycie więc drżyjcie rodzinko i przyjaciele;-)
Żeby nie było bez aniołów, powstała jedna na specjalne zamówienie Moniki, tak tej samej która tak namiętnie je kolekcjonuje;-)) Koronki farbowałam ręcznie i nie pytajcie o stan moich dłoni hihi;-)
Podusia z kieszonką musi być , ba są nawet dwie.
Pierwsza w wersji pirackiej!
A druga już nastraja walentynkowo!!!
Ja wymyśliłam już kiedyś zastosowanie takiego serduszka! A wy macie jakies pomysły??
Podusie są do wzięcia, info na mail;-)))
A to taki koszyczek dla robotkującej koleżanki;-) Mam nadzieję ze sie spodoba;-)
W środku kieszonki na szydełka i inne przydaśki;-)
Pozdrawiam ciepło i padam ze zdumienia jak wchodzę na post z candy, tyle wpisów!!!
na pewno będzie dodatkowa nagroda, tak myślę, że bukiet tulipanów będzie odpowiedni? Co wy na to??
O Matko! Każdy Twoj wpis mowę mi odbiera!
OdpowiedzUsuńMogłabym je ogladac non stop..a wiesz z jaka niecierpliwoscią czekam na każdy kolejny? Cuda...cuda...tworzysz cuda! W sprawie podusie napisałam juz @ bo marzy mi się takowa dla córci...ale i tak bede podpytywac o ceny ....wziełabym od Ciebie wszystko gdybym tylko mogła:-)
Pozdrawiam serdecznie!
Dziękuję pięknie;-)) Napiszę wieczorkiem;-)))
UsuńTulipany są boskie. Super wyszły.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥ Pati
Jak widzę je z zewnatrz okna to przypominają prawdziwe hihi;-))
UsuńWszystkie prace jak zawsze perfekcyjne!!!
OdpowiedzUsuńAle tym razem mnie za serce ujął ten koszyczek dla dziewiarki, też by mi się taki przydał, jeszcze z kieszonkami na szydełka - BOMBA!!!
Bardzo dziękuję, koszyczki pewnie powstaną tez inne;-)))
UsuńCappucinowa Anielinka jest cudowna! Przepiękna!
OdpowiedzUsuńA ja czekam z niecierpliwością na pirata :)) Nie mogę się doczekać kiedy go na żywo zobaczę :)
Tulipanki też cudowne!
Ale co u Ciebie kiedykolwiek nie było cudowne? :D
Pozdrawiam cieplutko w te mrozy! :)
Odleciała z przygodami, jutro pewnie będzie, napisze w mailu resztę historii hihi;-)))
Usuńta podusia to istne cudo ... a farbowana koronka na pewno była warta takiej pracy ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję;-)
UsuńTulipany są super :) Ty zdolna bestio :)))
OdpowiedzUsuńA koszyczek?? Bo on już spakowany i oczekuje wyjazdu;-))) Tulipany też sie zmieściły;-))) Buziaki
UsuńKoszyczek jeszcze lepszy :) W końcu nie będę godzinami szukać szydełek ;)Dzięki!
UsuńWow! Jak tak oglądam zdjęcia to tylko z moich ust słychać och i ach:) Anielica wspaniała, bukiet taki wiosenny, że aż zapachniało:D Podusie mistrzowskie, a koszyczek boski - też bym taki chciała na mój (na razie skromny) dobytek:)Po prostu się rozmarzyłam...
OdpowiedzUsuńA ja będę latać po Waszych komentarzach!!!
Usuńbukiet przepiękny, oryginalny i aż wiosną pachnący!!! ja już chcę ciepełkaa!!! :))
OdpowiedzUsuńU nas -18.. jak ja chcę wiosny buuuu....
UsuńOj się rozszyłaś Ty moja królowo :)Piękne rzeczywiście te tulipany ,w końcu i ja chyba uszyję.Reszta jak zwykle cudowna i urocza :)Dobrze mają te twoje koleżanki z Tobą:)
OdpowiedzUsuńSzyj koniecznie, bo jestem ciekawa;-)))
UsuńAleż to wszystko jest piękne !!!! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!!!
Usuńnie wiem od czego zacząć, chyba od torebki, jest super!!!!!!!!!!!!, ,musisz szyć takich więcej, a i tulipanki piękne i mi tez się przez to zachciało wiosny:o)
OdpowiedzUsuńA wiesz że tak dziś pomyślałam o takiej super kolorowej torbie na zakupy ;-)))
UsuńPięknie wszystko uszyłaś. Nawet nie wiem czym najbardziej się zachwycać. Cudne wsio.
OdpowiedzUsuńOj tam zachwycać;-))) Ważne że sa estetycznie do przyjęcia;-)))
UsuńTulipanki są cudowne!!! koszyk to świetna sprawa:) O anielicy to nawet nie wspomnę, bo śliczna że aż brak słów! Tulipanów jak najwięcej:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo i ja zamiast własnie szyć janielice wypycham główki tulipanów;-)))
UsuńKochana, mnie ujęłaś całkowicie tymi tulipanami. Kocham kwiaty, okazuje się że takie też:))
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć;-)♥
Usuńo tak byleby do wiosny a Twoje prace zachwycają :)))
OdpowiedzUsuńściskam :)
Jak się wszyscy skrzykniemy to moze pani wiosna raczy szybciej zajrzeć;-?))))
UsuńTulipany śliczne, ale ten koszyk ! Przydałby mi się taki :) Anetko, tęsknisz za wiosną, więc zapraszam na wiosenne wyzwanie u mnie :)
OdpowiedzUsuńPostaram się;-))))
UsuńCo za śliczności! A tulipanki - cudowne, przynajmniej mogą stać i stać. I po tygodniu nie zaczną im opadać płatki. Śliczne prace! Bardzo mi się podobają! Pozdrawiam cieplutko =)
OdpowiedzUsuńDziękuję najmilej jak potrafię;-)))
UsuńA jak ty myślisz, po co ja zamówiłam tą różówą tkaninkę?? Musiałam przetestować jakość!!!!
UsuńCudne tulipanki dzięki nim czuć klimat wiosenny :)
OdpowiedzUsuńI tak miało być;-))) Dziękuję!
UsuńTulipany nastrajają wiosennie..i co najważniejsze nie przekwitną:))))
OdpowiedzUsuńNo właśnie najważniejsze;-) Bo zawsze gdy dostanę swierze tulipany to drżę o to kiedy spadnie pierwszy płatek....
Usuńale fane podusie! i tulipany! :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję i witam w swoich progach;-)
UsuńPiękne tulipanki , wiosny przywoływacze :) podusie superowe ,Anielinka boska , zreszta zdolniacha z Ciebie w każdym calu ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Buziaki!
UsuńWitaj kochana moja wiem, że powinnam zrobić kilka rundek na kolanach wkoło domu za tą nieobecność wśród komentujących Twoje boskie prace, ale wiem też, że nikt tak pięknie nie wybacza jak Ty :D Też Cię LOVE :):):)Tulipany są BOSKIE i nie wiem kiedy wiosna dotrze do mnie na południe skoro Ty ją na parapecie przydybałaś :)Co sądzę o poduchach dobrze wiesz.. wie też o tym mój ukochany gdyż kilka razy w tygodniu tłumaczę mu DLACZEGO na nich NIE LEŻAKUJEMY :D Torba jest świetna i o ile oko mnie nie myli to wykorzystałaś kawałek materiału przeznaczonego na wyprawkę dla mojej (w planach) córeczki ? :D Misia skomentuję tak.. nie wiem jak to wytłumaczysz Maksiowi - Mama to mójjjjjj!! :):):).. A Anioł.. ANIELSKI :)*
OdpowiedzUsuń♥Tobie się wszystko wybacza;-))) Tulipanki i do Ciebie polecą;-)))
UsuńPrzeciez musiałam przetestować tą tkaninkę prawie ekstremalnie;-)))) Co by Twoja córcia miała dobrą jakość;-)))
UsuńCudne tulipany, wniosły powiew wiosny - jako pocieszajka wspaniałe.
OdpowiedzUsuńPozostałe prace jak zwykle prześliczne - koszyk mnie urzekł.
Pozdrawiam cieplutko:)
w tulipanach się zakochałam, przepiękne a na miniaturce wyglądają jak żywe :):))
OdpowiedzUsuńpoduszka z miśkiem - fajna :) mój synek byłby zachwycony :)
w ogóle oglądając Twój wpis zrobilam sobie kawe i się po prostu zrelaksowałam :)
Aga z otwartaszuflada.blogspot.com
Baardzo mi miło kochana;-)))
UsuńI anioł i tulipany przepiękne!
OdpowiedzUsuńDziekuję♥
OdpowiedzUsuńBo Pani anioly uzalezniaja!!! Ja od grudnia czekam na nowego:) mam nadzieje ze tym razem sie uda! Nie ma dnia bym na nie z usmiechem nie zerkala:) chetnie juz nie dwa a 10 bym na polce goscila ktora to specjalnie dla Nich zamontowalam:) pozdrawiam Pani Anetko i juz pisze w sprawie aniola!:)
OdpowiedzUsuńW takim razie czekam na maila;-)))
Usuńłaaaa... jak się tej koleżance koszyk nie spodoba, TO JA BIORĘ!! :D
OdpowiedzUsuńŚliczności znowu :) Tulipany są mega!
Się spodobał i już nawet odleciał;-)))
UsuńWszystko jest piękne, ale tulipany dały mi największą wzrokową przyjemność. Są GENIALNE !!! Torba... kocham torby, więc też zazdroszczę tej obdarowanej :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTo raczej koszyk na robótki ale torbę mam w planie;-))
UsuńTulipany takie słodkie .. te groszki i paseczki drobniutkie :)
OdpowiedzUsuńNie ma się co dziwić każdy chce mieć takiego cudnego anioła od Ciebie ;)
Pozdrawiam serdecznie Anetko :*
Buziaki;-)
UsuńWiosennie się zrobiło :) Tulipany nastrajają pozytywnie , bo chyba każdy ma dość zimy . Anioł przecudnej urody , koronkami się zachwycam ... naprawdę farbujesz je ręcznie ? wyglądają bardzo oryginalnie . Udanego tygodnia :)))
OdpowiedzUsuńObiecałam Moni takiego postarzanego, więc co było robić;-)) Ale chyba będę robiła to też w innych kolorach ;-)))
UsuńOJ BARDZO mi się tulipanowie w różu podobają ;))))))))
OdpowiedzUsuńaż zapachniało wiosną!
I o to chodziło;-))) Dziękuję za odwiedziny Maryś!
UsuńMama mija , to są prawdziwe cudeńka.
OdpowiedzUsuńWspaniałości tworzysz.
Pozdrawiam
Dziękuję i miło mi niezmiernie;-)
UsuńPiękne tulipany, jak zobaczyłam miniaturkę zdjęcia, to pomyślałam, że "żywe" :)
OdpowiedzUsuńOj ja też już przebieram nóżkami i wiosny wypatruję:)
Pozdrawiam serdecznie,
Ola
No własnie, koniec zimy ogłosić by trzeba;-)
UsuńTulipany przecudne! Wiosny doczekać się nie mogę!!
OdpowiedzUsuńAnioły... brak słów! Wyjątkowe!!
Dziękuję;-))) Tulipany kocham a do kwiaciarni 30 km...
Usuńwszystko piękne bardzo bardzo a ta torba na robótki-Cudo ;-)
OdpowiedzUsuńIle przeważnie kosztują u Ciebie takie aniołki? :)
OdpowiedzUsuńProsze na maila;-))) Pozdrawiam Aneta
UsuńJuż myślałam, że Cię zasypało i prąd odcięty ;) Śliczna aniołka!
OdpowiedzUsuńZasypało, oj zasypało;-)))
UsuńŚwietne tulipany, jak żywe ;))) No i piękna Anielica!
OdpowiedzUsuń♥
Usuńśliczne wszystko!!! :)
OdpowiedzUsuńOj powiało wiosną dzięki tym Twoim tulipankom :) I choć za różem nie przepadam to Twoje tulipanki mimo iż różowe bardzo mi się podobają. A jakie praktyczne - wody zmieniać nie trzeba, zawsze świeże i w ogóle :)
OdpowiedzUsuńNo własnie;-)))
Usuńświetny blog :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
mekstyle.blogspot.com
Piękna aniołkowa a kulipanki jak żywe tylko bardziej trwałe.
OdpowiedzUsuńNo ba;-)))
UsuńO tak byle do wiosny! :) Tulipany cudne!!! Gratuluję pomysłu i szkoda, że nie jestem w gronie przyjaciół i rodzinki które ostrzegasz :p ja bym się za taki bukiet nie pogniewała. Anielica śliczna jak zawsze :) A te Twoje poduchy z kieszonkami są rewelacyjne, ale jaki ja mam pomysł na zastosowanie kieszonki to lepiej pisać nie będę :p Piracka szalenie mi się podoba :) Aha i gratuluję tak dużego powodzenia na aukcji WOŚP! Brawo :) Ja teraz biorę udział w akcji uszyj Jaśka też fajna sprawa :) Nic nie przynudzam już. Pa!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ja też szyłam jaśki, poszły już w świat nawet fotek nie zdążyłam zrobić;-))
UsuńZ serduszkiem tez głośno nie mówię hihi;-))) Buziaki
Nie lubię tulipanów ale Twoje wywołały radosny uśmiech na mojej twarzy... Okno z nimi na pewno stało się radośniejsze - masz swoją prywatną wiosnę - radosną i słoneczną ;-))) Jestem pewna, że każdego ta nagroda by ucieszyła ;-)))
OdpowiedzUsuńPrzesyłam ciepłe myśli i słoneczne promienie
Pozdrawiam ciepło Aneta
UsuńAlez cudne te Twoje tulipany!!! I postoja dłuzej niz prawdziwe :-)
OdpowiedzUsuńTy ugrzęzłas przy wypychaniu, a wiesz co ja zrobiłam???????????
Po trzykroć wykroiłam osobno włosy i osobno dolną część głowy... I nie mogłam z tymi wywijasami doszyć włosów do twarzy! masakra! Dopiero na trzeci dzień skapowalam, że głowa głowa, a włosy osobno, buuuu !!!!
Bo czasem tak jest;-))) Nie mniej nie więcej pinokio boski
UsuńJej,ale te tulipany są cudne...zaniemówiłam.Pokaż je pani Zimie, to może pójdzie w siną dal. Bardzo serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńokazywałam to ona na to -25 nam zafundowała;-))
UsuńJakie piękne prace.Tulipany rewelacyjne:)Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję♥
UsuńPomysł z tulipanami pocieszajkami cudny, są nieziemskie. A taka torba to idealny niezbędnik dla szyjącej kobitki, ale też młodej mamy (pieluchy, smoki, butelki i inne takie). Pozdrawiam, niestety z zasp śnieżnych...
OdpowiedzUsuńtyle tu pięknych prac że nie wiem co w pierwszej kolejności zachwalać !! tulipany, anioł, poduchy, torba..... cuda tworzysz dziewczyno !! cuda !!
OdpowiedzUsuństrasznie podoba mi się anioł w tych kolorach..
ależ piękne tulipany czy można je u ciebie zakupić?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do nas www.swiat-karinki.blogspot.com
Genialne rzeczy tworzysz! Te podusie cudne, a bukiet tulipanów- taki bym chciała mieć na swoim oknie! na pewno zostanę na dłużej... Zapraszam też do mnie http://mazionta.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPodusia jutro trafi do małego Pirata ;)
OdpowiedzUsuńA dziś ja polecam ją u siebie :)
http://szczescie-jest-jak-motyl.blogspot.com/2013/02/polecam-9-pirackie-opowiesci.html