czwartek, 11 lipca 2013

Wakacyjnie;-)

No tak, zakurzyłam swego bloga ... i nie będę Was tutaj zanudzać tłumaczeniami;-) Ot życie, jak wszędzie samo pisze scenariusz i trzeba tylko grać;-) Z najważniejszych rzeczy, to chyba to, że przez blisko miesąc będziemy rodzicami jedynaka.... moje trzy córcie zawiozłam do rodziców (bagatela 670 km) na wakacje. Dziadkowie stęsknieni, wnuczki jeszcze bardziej... Ja , sfrustrowana króciótkim weekendowym pobytem u rodziców, a teraz tęsknotą za córciami...Niestety pewnych rzeczy sie nie da przeskoczyć. Bartek absorbuje za to siedem razy mocniej, mhmm jak szybciutko wskoczył w rolę jedynaka, aż dziw bierze;-) Do wszystkiego teraz potrzebna mama, dziś musiałam kąpać sie z dzieckiem w basenie na przykład;-)
Miesiąc szybko minął, ale nie wiele prac pojawiło się w mojej pracowni, teraz będe nadrabiać. Na początek zabieram sie ostro za wymianki i realizuję wszystkie zamierzenia;-)
Pokazać mogę dwie lale z serii kolekcjonerskich.. bo ponoć tak to sie fachowo nazywa. Lalki stojace podbiły moje serce i wiem, że będzie ich coraz więcej. W ostatnim czasie powstało sporo prac w notesie i chciałabym choć część zrealizować;-)

Przedstawiam Nataszkę... Agatce, dla której ją uszyłam bardzo się spodobała i marzy teraz o kompanie dla Natasi;-)




Iza poprosiła o lale dla swojej przyjaciólki...


I jeszcze wakacyjne zestawy dla małych kobietek;-)



Pozdrawiam ciepło i obiecuję na dniach ogłosić dla Was candy, chyba tym razem zrobimy coś innego niż anioł;-)


28 komentarzy:

  1. Skoro pajęczyny zdjęte, zabieram się znów za podziwianie Twojego talentu ....
    Lala w sweterku do zatulenia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne! jesteś mistrzynią ciuszkow!

    OdpowiedzUsuń
  3. może i nie wiele ale za to jakie cuda!

    pięknie

    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  4. Siedzę z rozdziawioną buzią i podziwiam. Cudne te lale! A komplety dla małych kobietek słodziutkie.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lale jak malowane:)
    Wakacje u dziadków to jest TO, dziewczyny będą miały co wspominać całe życie. Szkoda, że dziadkowie tak daleko. A Ty szyj, pokazuj i pluskaj się dla relaksu w basenie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale boskie:-) Jak zawsze. Loczki, czarne lakierki, misio szydełkowy, sweterek... palce lizać:-)
    Zestawy wakacyjne przytulne i rozkoszne. Fajnie być małą damą:-)
    Bez trzech kobiecych chochlików w domu na pewno ciszej, spokojniej i przez to smutno... ale to szybko zleci. A przy tym ile to radości dla Twoich Dziewczyn i Rodziców:-) To taki wielki pożytek, że wart Waszej - domowników tęsknoty. Tak mi się wydaje...
    Pozdrawiam bardzo bardzo ciepło:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Twoje lale to wszystkie Piekne :):) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. torebusie przesłodkie a laleczki cudo! ale macie daleko do rodziców a ja się stresowałam, że ponad 300km się wyprowadzam...:P no to teraz synuś wykorzysta brak sióstr:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak miło popatrzeć na Twoje lale są zawsze piękne podobnie jak zestawy dla małych kobietek.
    Pozdrawiam serdecznie♥

    OdpowiedzUsuń
  10. Izabelle podbije serca wszystkich- ona wie, czego chce!
    Fajnie, że znów jesteś!

    OdpowiedzUsuń
  11. Anetko dziękuję raz jeszcze!! Ogromny talent! Izabelle - pięknie ją nazwałaś!
    Natasza też jest boska! Taka romantyczna!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale piekne te lakeczki stojace, kolekcjonerskie, czy jak to sie tam zwie... Najważniejsze, że cudne! Te zestawy wakacyjne rownie śliczne i bardzo pomysłowe:)
    A córeczki zapewne zachwycone wakacjami bedą:)
    Pozdrawiam niebiesko:)

    OdpowiedzUsuń
  13. kocham te twoje laleczki <3 cudne, piękne, kochane :)

    OdpowiedzUsuń
  14. izabela podobna do mojej siostry...izabeli :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Miło że wróciłaś,brakowało Twoich pięknych lal :) Kolejne przepiękne lalunie stworzyłaś! Zestawy wakacyjne pomysłowo wykonane :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Obie są fantastyczne ! Cudne szyjątka :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Anetko tak się cieszę że wróciłaś. Można będzie znowu podziwiać Twoje lale.
    Pozdrawiam Zosia.

    OdpowiedzUsuń
  18. Natasza jest niesamowita!
    pozdrawiam,
    Em

    OdpowiedzUsuń
  19. Wszystko śliczne :)
    miłego letniego czasu Anetko :)

    OdpowiedzUsuń
  20. jak zawsze same cudenka, tylko dlaczego karzesz nam tak dlugo czekac !!!! dla mnie to normalnie tortura, codziennie wchodze na blogera i patrze czy cos nowego nam pokazalas czy nie i normalnie serce boli jak nic nie ma ;)))
    i jeszcze raz ponawiam pytanie czy moze ta anielinka ktora pokazalas kilka postow wczesniej, ta w sukience w róże, taka elegantka to moze jest na sprzedaz? czy juz sie spoznilam????
    pozdrawiam serdecznie Edyta :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Izabelle jest boska! Taka sąsiadka z bloku ;-) I ma śliczną małpeczkę. Sama ją robiłaś?
    Torebeczki w kropeczki są przesłodkie.

    OdpowiedzUsuń
  22. Jak zwykle bardzo ładne lale. Zwłaszcza druga bardzo mi się podoba, ma cudne włosy :)
    Pozdrawiam
    Alicja

    OdpowiedzUsuń
  23. Cuda jak zawsze u Ciebie! Śliczne prace :)

    OdpowiedzUsuń
  24. zestawy w sam raz dla małych podróżniczek.

    OdpowiedzUsuń
  25. cudowne lale, a te wszystkie detale i wspaniale zrobione akcesoria...wow! Cudo!

    OdpowiedzUsuń

Pozdrawiam serdecznie Aneta ;-)))