Dla Nataszki, zwanej domowo Tusią, oczywiście obowiązkowy róż (jedynie moje dziecko, które lubi ten kolor) i pastele;-)) Schemat podobny do Oliwkowej, bez udziwnień, zamków i regulacji..
Jest troszkę mniejsza od pozostałych, ale Natka nie ma jeszcze sześciu lat;-)
Julia chciała w fioletach, ale niestety w domu końcówka, a ze dziecie czekać na nową dostawę nie chciało, wybrała czerwony w serducha...
Tkanina ma jeden minusik, trochę farbuje w praniu, (wiem bo prałam), ale na szczęście absorbentki rozwiązują ten problem...
Wszystkie torebki mają żabiuszcze - wiosenne breloki od cioci Kingi.
Mam jeszcze zdjęcia torby robótkowej, która szyłam dla Bożenki, zdjęcia naturalnie od właścicielki;-)
Na koniec troszkę królików, nie wychodzą mi zbyt rewelacyjnie, ale się staram;-)))
No to uciekam, moje córy z pozdrowieniami. Syn śpi!
świetne te torby ;D
OdpowiedzUsuńTe dzieci to mają szczęście :)
OdpowiedzUsuńMówisz;-))) Hi hi, bo wiesz dużo ich..!!
UsuńA tak z czystej ciekawości- ile mogłaby kosztować taka torba, jak ta pierwsza? ^^
OdpowiedzUsuńA króliczki właśnie rewelacyjnie wychodzą, słodziutkie są :)
Zapraszam na maila;-) Pozdrawiam Aneta
UsuńZajęce są! Śliczne! A córeczki i ich torebeczki bombowe. Wielki podziw, że przy tak wesołej i, jak widać ze śmiejących się oczek, zapewne żywej gromadce dajesz radę szyć takie piękne rzeczy w tych ilościach i jeszcze masz czas tak regularnie umieszczać posty! :) Wiosnaaa! :)
OdpowiedzUsuńprzepiekne torebki a modelki cudne buziaczki takie slodko radosne :)
OdpowiedzUsuńTorebki są świetne.
OdpowiedzUsuńprzepiękne torebki i urocze króliczki ech..
OdpowiedzUsuńpozdr i zapraszam do nas
Śliczne te Twoje córy :))))
OdpowiedzUsuńpiękne torby i królisie :)))
cuda cuda potrafisz :)
pozdrawiam ciepło bardzo
Torby są fantastyczne :) i super pomysł z serduchowymi portmonetkami :)
OdpowiedzUsuńKróliczki prześliczne :)
Konieczność, gubią portfele błyskawiczne.
UsuńPrzepiękne torby :) Ta ostatnia służąca jako organizer idealna. A króliczki są urocze i mają przepiękne kolory ubranek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciebie i twoje słodkie córeczki
Izabela
Dziękujemy!
UsuńUrocze te Twoje córy :) Torby świetne :)
OdpowiedzUsuńFajne te torby....i ta robótkowa rewelacja:)
OdpowiedzUsuńDziewczynki jak malowanie torby, swietne, a ta ostatnia moje marzenie
OdpowiedzUsuńSzycie banalnie proste! Do maszyny kochana!!! Ale chyba juz wiem co na następne candy!!!
Usuńhehe no to ja juz sie pisze :D nie no chyba nie podołam jeszcze takiemu wyzwaniu ale moze kiedys a jak nie to na 100% zamowie u ciebie :)
UsuńCudne, widać że zadowolone :):):)
OdpowiedzUsuńWitaj,
OdpowiedzUsuńpięknie szyjesz, lubię bardzo zaglądać na Twojego bloga, bo zawsze podziwiam lale, jakie szyjesz :)
Torebusie dla dziewczyn na prawdę śliczne, szczególnie ta różowa, pastelowa :)
A jeśli chodzi o króliczki, to mają piękne ubranka, tylko te uszka wyglądają troszkę na takie splaszczone. Może byłoby im ładniej np. w bereciku pod kolor ubranka ?
Ja szyję z berecikami królisie, już podaję linka :
http://www.pani-motylkowa.blogspot.co.uk/2012/11/pan-krolik.html
Pozdrawiam,
Anka
Witam Cie w moich progach;-) Zajączki szyłam już kilka razy z beretkami, ale takie było zamówienie, bardzo dziękuję za wskazówki!
UsuńŚliczne torby i śliczne króliki. Ale najbardziej mnie zachwyciły te buziaki z ostatniego zdjęcia. Jakie są między nimi różnice wieku? My mamy trójeczkę, ale w pięcioletnich odstępach.
OdpowiedzUsuńU nas ściśle co dwa lata!!!
UsuńTorby super najbardziej mi sie podoba ta pierwszau Tusi. Nie wspomne o tym przyborniku na szycia.Bardzo przydatny.A króliki nie narzekaj bo sa bardzo dobre-lepsze od moich widzę po szyciu.A dziewczynki sliczne.Jak ty sobie kobieto radzisz znajdując jeszcze tyle czasu na szycie tych cudności.pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJak mam szyć dla nich, to bardzo dzielnie zajmują sie Bartkiem, zęby mi po maszynie nie biegał!
UsuńŚwietne torby, a zające piękne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!!!
Ach jak lubię tu zaglądać :) tak tu uroczo :) piękne prace tworzysz i córunie śliczniutkie i słodziutkie :)
OdpowiedzUsuńTorby fantastyczne- uwielbiam właśnie taki krój. Proste a tak bardzo urokliwe. Dobór tkanin, wzorów i dodatków- robisz to idealnie.
OdpowiedzUsuńKróliki super, bardzo ładne.
Pannice śliczne.
Teraz dumam nad swoją, bo się uparłam w końcu uszyć!
UsuńPracowicie tu u Ciebie:) Piękne Twoje modeleczki:) Torby również ładne:) Zajączki obłędne:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niebiesko :)
Tusi torba jest naj naj:)no i ta na robótki
OdpowiedzUsuńCo do królików to ja za bardzo się nie znam ale uszy jakoś dziwnie leża,chyba:/
Ściskam dziewczyny:)))
Piękne torebki :) Wszystkie córy masz bardzo gustowne ;)
OdpowiedzUsuńTarby są superaśnie, fajnie, że masz dla kogo szyc takie drobiazgi. A królisie całkiem fajne, zajrzyj do mnie na: www.pretty-toys.blogsopt.com, ja króliczkom zrobiłam kazde uszko osobno, tak chyba lepiej wygladają. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKochana ja znam Twoje króliki i sa boskie, w zeszłym roku próbowałam tak i było w miarę, teraz po prostu musiałabym przysiąść nad nimi mocniej a czasu nie chcą mi nigdzie sprzedać;-))
Usuńśliczne cudeńka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na mojego bloga
Agata
Torby są świetne:) a króliczki urocze. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWszystkie dzieła piękne , ale bez wątpienia Córcie wyszły Ci najlepiej! Zazdroszczę dziewczynek , a dziewczynkom takiej zdolnej mamy.
OdpowiedzUsuńPodziwiam i pozdrawiam.
O tak, moje pociechy to nasz osobisty cud!
UsuńŚliczny blog i rzeczy które tworzysz:)Na pewno zostanę u ciebie na dłużej:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBędzie mi niezmiernie miło kochana!
UsuńNie wiem, co podziwiać córeczki czy torby. Fajnie, że masz taki oddział mobilizacyjny.
OdpowiedzUsuńTorby piękne wszystkie!!!A córeczki prawdziwe modelki :)
OdpowiedzUsuńKreatywna córka to skarb ..a trzy no to już prawdziwe bogactwo , ależ Ty masz dobrze :) Torby wyszły jak spod igły , ta różowa jest najbliższa memu sercu ...ściskam mocno :))
OdpowiedzUsuńNa wzajem;-))
UsuńTorby rewelacyjne, a króliczki bardzo słodziutkie.
OdpowiedzUsuńPiękne torby,króliczki urocze:)
OdpowiedzUsuńTyle piękności na raz nie wiem od czego zacząć, śliczne Córunie:) też mam trzy:)) torby rewelacyjne , pomysł z portfelami na wstążeczkach świetny , a torba robótkowa cudowna:) Króliki boskie,mnie nie wychodzą wcale chociaż też się staram:(
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie całą Rodzinkę!
Mnie się najbardziej podoba ta patchworkowa różowa ;) Sama bym pewnie takiej nie nosiła, ale Twojej córci pasuje wspaniale! Świetne masz dzieciaki!
OdpowiedzUsuńAch jak pięknie...
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam i posyłam nutkę pierwszych promyczków słońca-Peninia ♥♥♥
http://peniniaart.blogspot.com/
Torebki super - takie kolorowe, a modelki jakie fantastyczne :) Nie wiem co ty masz do tych króliczków, bo jak dla mnie są wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńAnetko, czy Twoje dzieci to z gatunku aniołków, czy to raczej łobuziaki? Bo mają takie chochliki w oczach jakby myślały o psotach;)) Ależ tam musisz mieć gwar:))
OdpowiedzUsuńA torebki świetne, pierwsza klasa.
Łobuzerskie aniołki;-))
UsuńTorba dla Bożenki cudna, podziwiałam już u niej. Króliki słodkie !
OdpowiedzUsuńTorby łał , każda ma to coś w sobie ;)
OdpowiedzUsuńA *królajce* takie słodkie :)
A te córy gryza pazury, piękne zdjęcie :) aj i dziś wszystko piękne widzę słoneczko u was zagościło. Mnie te paczlorkowe tkanin ki to na kolana powalają, wiec torebeczki to dla mnie numer jeden :)Pozdrawiam cie cieplutko
OdpowiedzUsuńDziekuje za obserwację.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZające urocze :)
OdpowiedzUsuńSliczne te torby a zajączki szczególnie zielone - bo lubię zielony - marzenie.
OdpowiedzUsuńTe torby są świetne.
OdpowiedzUsuńJa wciąż się boję za takie "cosie" zabrać.
Córeczki prześliczne, na pewno podobne do mamusi:)
Króliczki też cudne oczywiście:)
Jakie Ty piękne rzeczy tworzysz, podziwiam i nadziwić się nie mogę, wszystko prześliczne :-) I jeszcze podziwiam Cię, że przy tak wspaniałej gromadce dzieci znajdujesz czas na szycie, przypuszczam że jesteś niesamowicie zorganizowaną osobą :-)
OdpowiedzUsuńA czy mogłabyś mi choć odrobinę przybliżyć (jako początkującej posiadaczce maszyny do szycia i wciąż zastanawiającej się jak coś uszyć) jak uszyć taką robótkową torbę? Jest rewelacyjna. A jeszcze głowię się nad tym, jak uszyć pojemnik na zabawki. Myślę, że to podonie jak taką torbę, tylko bez kieszonek.
Pozdrawiam serdecznie
Postaram sie wysłać linka z podpowiedzią;-)))
UsuńDziękuję, będę wdzięczna :-)
Usuń