Na torebke poświęciłam chyba dwie godziny hehe;-)
Przedstawiam zatem Anielke, kóra uwielbia co?? No to chyba jasne, zakupy!!!
Kalosze w modzie, więć na zakupy sę chyba nadzadzą;-)
Lala kolekcjonerska, ale jej płaszczyk i torebka zmienne są, na wyadek gdyby nowa włascicielka chciała kiedyś coś zmienić;-)
Wielkosć lali 48 cm.
Lala dostępna.
jak zawsze perfekcyjna ;)♥
OdpowiedzUsuńAleż ona sliczna. Wiem ile czasu wymagają wszelkie dodatki. Sweterek i getry robię dwa dni po kilka godzin, do tego spódnica lub spodnie. Sama wiesz.
OdpowiedzUsuńjest cudowna:-)
OdpowiedzUsuńZmieniłaś technikę! Zawsze były piękne, ale ta jest idealna!
OdpowiedzUsuńMoże nie zmieniłam do kóńca, staram sie cały czas nauczyc czegoś nowego;-))
Usuńperfekcjonistka! Uwielbiam Cię :)
UsuńWow.. jest przepiękna. Perfekcyjna :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna!!! Bardzo gustownie ubrana!!!
OdpowiedzUsuńWitaj, przeurocza lala z terebusią i dodatkami, Cudo. podziwiam , pozdrawiam, zapraszam http://elizaart-handmade.blogspot.com
OdpowiedzUsuńRewelacja! Chyba każda panna chciałaby mieć taką koleżankę do zabawy i tulenia :)
OdpowiedzUsuńMa takie samo imię jak moja młodsza córcia. Tylko włoski w inny kolorze :) Torebka jest super.
OdpowiedzUsuńCudna - jak zawsze :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepluchno:)))
cudna jak one wszustkie :)
OdpowiedzUsuńLala cudna i na dodatek ma kalosze!:)
OdpowiedzUsuńAniela niczym słoneczko:)
Pozdrawiam,
Em
Prześliczna:-)))
OdpowiedzUsuńŚliczny płaszcz i rewelacyjne kalosze :-) Prawie bloggerka modowa z tej Anieli
OdpowiedzUsuńWpadłam w zachwyt! :) Prześliczna! Kalosze bomba ! :D
OdpowiedzUsuńcudeńko :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Doskonała!
OdpowiedzUsuńLala jest super i jakie ma super ciuszki ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Jejku, jaka śliczna, Gabi woła "aja" ( czyli po poznańsku głaszcze lalę)!
OdpowiedzUsuńNo i znów ręce mi opadły ... Jest odlotowa: płaszczyk, torebka, kalosze (skąd???). REWELACJA !!! Pozdrawiam, Joanna
OdpowiedzUsuńJak zwykle padam z zachwytu!!! Moja Zuźka krzyczy mi tu, że chce taką. A ja bym się bała, że anielica stałaby się diabełkiem w jej rękach:)
OdpowiedzUsuńCuda tworzysz, naprawdę:)
Śliczna, jak zwykle zresztą! Każdy detal perfekcyjnie wykonany!
OdpowiedzUsuńPozdrowionka i zapraszam na moje Candy:-)
http://rodzinnie1.blogspot.com/2014/03/moje-pierwsze-candy.html