Przyszła do nas szybko i buchneła gorącem, od kilku dni skwar niemiłosierny. W końcu trzeba było obciąć włosy Bartusiowi, przymiarki trwały kilka tygodni , ale w końcu dziś się udało. Dziewczyny dzielnie go zabawiały na tarasie a mama uzbrojona w maszynkę i nożyczki uczyła się nowego zawodu ;-)) Nareszcie więcej powietrza pod czapką ;-)))
Kilka moich nowości, choć ostatnimi czasy ciągle coś staje na przeszkodzie ;-)))
Bartosz juz po postrzyżynach z ukochana koteczką. Oj nieziemską cierpliwość ma nasza Kiti ;-)))
Cichaczem szyję aniołka dla Oliwki, jej komunia 20 tego maja ;-))
Powstały jeszcze trzy inne zwiewne anielinki w ramach prezentów chrzcielno - komunijnych jednak zdjęcia robione wieczorem, nie są byt rewelacyjne ;-)))
Anielinka po lekkim liftingu, zmiana włosów i odleciała do Irlandii;-)))
;-)))
Anielinka - elegantka, mieszka w pięknym butiku i strżeże interesu ;-)))
A to już rożowości dla córeczki Kasi;-)) Mieszka już w jej pokoiku i dba o piękne sny ;-))))