poniedziałek, 28 stycznia 2013

♥czarowania wiosny ciag dalszy♥




Tak możemy poczarować w marzeniach, u nas w ostatni weekend temperatura spadła do -25C grrrrr....
Ferie  u nas nadal trwają i mama pracuje jako kierowca, organizator i zaopatrzeniowiec, stąd na szycie mniej czasu;-)
Pierwsze poduszki dla Igi... Oj naczekała sie na niej, ale już bezpiecznie w drodze. Ciagle coś nie tak, to zle tkaniny doszły to z kolei nowy dostawca wypełnienia chciał mi siłą wepchnąć wypełnienie drugiego gatunku jako gatunek pierwszy....







I podusia z kieszonką, coś mi się wydaje że będzie to obowiązkowy składnik każdego posta;-))
Tym razem marine dla dziewczynki mieszkającej nad morzem;-)

Tutaj troszkę prywaty;-))) mój kalendarz po metamorfozie;-)
Kalendarz u mnie to rzecz najważniejsza, zapisuje tam wszystko i pierwszy wędruje do mojej torebki wiec go troszkę podrasowałam;-)))




I chyba na tyle;-))) Zmykam do reszty zajęć,a konkretnie dziatwa dopomina się świeżego ciasta;-))) Będzie murzynek;-)
Uściski dla wszystkich zaglądających ;-)))


środa, 23 stycznia 2013

Byle do wiosny;-))

Tak mnie już znudziła się zima, Wam chyba też;-)) Mimo, że pastele królują w mojej pracowni cały rok, to tak mi się zachciało coś różowego , stąd bukiet różowych tulipanów na kuchenne okno;-)))

A tak poza tym to totalny misz masz ;-)
Brak słońca wygonił mnie  aparatem na zaśnieżony taras;-))

A tak bryluja na oknie w kuchni. Spodobało mi się ich szycie więc drżyjcie rodzinko i przyjaciele;-)

Żeby nie było bez aniołów, powstała jedna na specjalne zamówienie Moniki, tak tej samej która tak namiętnie je kolekcjonuje;-)) Koronki farbowałam ręcznie i nie pytajcie o stan moich dłoni hihi;-)





Podusia z kieszonką musi być , ba są nawet dwie. 
Pierwsza w wersji pirackiej!
A druga już nastraja walentynkowo!!!


Ja wymyśliłam już kiedyś zastosowanie takiego serduszka! A wy macie jakies pomysły??

Podusie są do wzięcia, info na mail;-)))



A to taki koszyczek dla robotkującej koleżanki;-) Mam nadzieję ze sie spodoba;-)

W środku kieszonki na szydełka i inne przydaśki;-)

Pozdrawiam ciepło i padam ze zdumienia jak wchodzę na post z candy, tyle wpisów!!!
na pewno będzie dodatkowa nagroda, tak myślę, że bukiet tulipanów będzie odpowiedni? Co wy na to??

wtorek, 15 stycznia 2013

Kto wierzy w anioły???

Tak, obiecałam i już sie stawiam w wyznaczonym miejscu. O czym mówię, o candy rzecz jasna;-)) 

Ale zanim się rozgadam w tamtym temacie chciałabym Wam wszystkim serdecznie podziękować za wsparcie i licytacje Ksawerego podczas WOŚP!! Ksawery dał radę i zdobył na rzecz dzieciaków 251,50 zł! Jak dla mnie wynik przeszedł najśmielsze oczekiwania!! Jeszcze raz wielkie DZIĘKUJĘ dla Was a dla zwycięzcy aukcji moc uścisków wysyłam i Ksawerego  rzecz jasna!!!

A teraz słodkości dla Was! Pytałam co chcecie, i wygrał anioł! Więc uszyłam zimową panienkę specjalnie dla Was! Ruda Klementyna chętnie zamieszka u kogoś kto wierzy w anioły!!! 
Sukienka z białej dzianinki wykończona subtelna koronką i burza rudych włosów to jej atuty;-)))

Tak więc w woli formalności : 
1. Uczestnikiem może zostać każda osoba posiadająca bloga lub profil na FC i rzecz najważniejsza musi wierzyć w anioły!!!!
2. Proszę o umieszczenie baneru na blogu lub udostępnienie na FC;-)
3. Warunek niekonieczny jeśli jesteś nowym czytelnikiem i chciałbyś zaglądać do mnie częściej to zapraszam do wpisu na listę obserwatorów lub polubienie mnie na FC o TUTAJ
4. Losowanie 17 lutego!!!
Powodzenia!!!


A poniżej jeszcze dwie panienki, które w końcu ukończyłam;-)))





Mhmm chyba czeka już wiosny;-))) Takie spodnie też sobie uszyję jak tylko skończę moją dietę hihi;-)))


A to dla Was... kochana Sylwia umiesciłą dziś na moim FC; dziękuję...
Posłuchajcie..... podumajcie....


poniedziałek, 7 stycznia 2013

Wszyscy jesteśmy w Orkiestrze!!!

Wpadam prędko i powiem Wam kochani, że Ksawery którego tak ciepło przyjeliście zapragnał zagrać w największej orkiestrze świata i przyłączył sie do Jurka Owsiaka i jego Wielkiej Orkiestry Światecznej Pomocy!!!
Więc jeśli ktoś ma ochotę to KLIK
Aukcje konsorcyjne z Piecykiem!!!!

Wieczorne buziaki ♥

sobota, 5 stycznia 2013

Męska rzecz;-))

Witajcie znowu ja! Chciałam  Wam dziś  przedstawić pierwszego faceta jaki powstał w mojej pracowni!  Do tej pory było wyłącznie babsko. Żeby nie przedłużać - Ksawery!
Ksawery to miś, co  z resztą widać. Ma 40 cm wysokości. Miał już powstać na święta by wraz z małżonką i maleństwem umilać nam czas, niestety chorobowy grudzień zmienił mnóstwo planów.. Czekał cierpliwie na swoją kolej w koszyczku......
Wykrój, mhmmm nie wiem ile czasu powstawał, bo mimo że w internecie krążą wykroje na misie, to ja ubzdurałam sobie misia takiego przy kości krótko mówiąc, ale by to nie odebrało mu proporcji;-)) Koniec końców tułów został uszyty z czterech części.


I choć pierwotnie miałam do zaoferowania mu luźne szarości to coś mnie tchneło na czerwone!! 
Jak zobaczył go mój mąż to zanucił kawałek piosenki, którą pamiętamy z świetnego wesela.. coś tak : "...hej listonoszu przynieś telegram..."
i zaraz doszyłam mu czerwone serducho;-))) Może zostanie czyimś posłańcem miłości.. w końcu Walentynki tuż tuż...

Spodnie z czarnego aksamitu czego absolutnie nie widać na zdjeciach, a kurtka z oryginalnej szkockiej spódnicy;-)) 



Buziaki dla wszystkich!!!!
I proszę o podpowiedź w sprawie candy, proszę, anielsko, zabawkowo czy poduszkowo!!!!

czwartek, 3 stycznia 2013

Noworoczne postanowienia....??

Nie, nie robię noworocznych postanowień. Dlaczego? Z powodu przekornego charakteru, nie lubie być do czegokolwiek przymuszana nawet przez siebie, ot taka natura ;-)))  Wolę postawić sobie jakiś cel do realizacji i próbować to osiągnąć;-) To mnie najbardziej motywuje;-)))

Zatem co w tym roku?? A więc, chciałbym zacząć szyć ubranka dla swoich córeczek i dla siebie;-)) Ambitne prawda? Biorąc pod uwagę fakt, ze jestem totalnym samoukiem, ale czego internet nie nauczy. Moje córki suszą mi o to głowę, chorują na te falbanki, koronki itp... Więc spróbuję.. kiedyś szyłam ale tylko spodnie po domu hihi. Czeka nas w tym roku kilka rodzinnych uroczystości , więc będziemy się uczyć;-))) Natusia marzy o falbaniastej różowo - kropkowej sukieneczce, a starsze córcie zakochane w stylu pin - up;-)))Tkanin do próbowania i zepsucia mamy zapas, jakby co to podbierzemy prześcieradła babci;-))

Z szyjątek nic wielce nowego, podusia dla małej Igi;-)) Kasia moja koleżanka, powiedziała, ze ma być słodka! I co udało sie? Oczywiście z kieszonką, bo jak się Anetka już czegoś uczepi to ....
No ale pojawiają sie aplikacje.. jestem beznadziejnie zakochana w dziełach Maaterii, i choć nigdy w życiu nie wykonam takich aplikacji to przynajmniej oko nacieszam;-)))

A propos szycia dla dzieci, to zdjecia jeszcze  lipca, uszyłam dla mojej chrześnicy spódniczke do chrztu i małe dodatki;-))) 

i kocyk  od ciotki;-))) Haft zrobiła kochana Elis, bo jak na razie o takim sprzęcie mogę tylko pomarzyć;-))) Kocyk jest używany nadal, bo ma ok. 80*80 cm, a głowa zajaca a właściwie jego uszy są wyjatkowym pomocnikiem w czasie ząbkowania.

  i nasza Marlenka, mam nadzieję, ze brat nie urwie mi głowy za publikowanie zdjęć jego królewny;-))
A to już sławne sukienki w stylu pin - up ;-)) Piękne, prawda? Sama bym taką założyła, gdybym figurę modelki posiadała, ale że nie mam to spróbuję coś dla córek wymyślić;-)) Obowiązkowo z tiulową halką. Oliwka marzy o błękicie w białe kropki, a Julia nosić chciałaby róż w czekoladowe kropki....
Choć moja dobra znajoma, uważa, ze taką sukienkę każda z nas powinna mieć w swojej szafie bez względu na figurę i wiek, i zakładać do obowiązków domowych gdy mamy ciche dni z mężem, lub nie umiemy go do czegoś przekonać;-)))) To znaczy sukienka argumentowa;-)))