Wbrew wszystkiemu co się wydarzyło był dobry rok, to znaczy tak go staram się zapamiętać, mimo że był trudny to jednak spotkało mnie mnóstwo życzliwości, spotkałam wielu wspaniałych ludzi a blog dostarcza mi wiele radości i motywuje do pracy! Ciesze się z mojego bloga, mojej pasji , która stała się moją pracą i mam nadzieję, że kolejne miesiące będą równie satysfakcjonujące.
Choć pierwotnie dzisiejszy post miał być próbą dyskusji z kilkoma anonimowymi osobami, które ostatnio ustanowiły sobie mnie za cel nieprzyjemnych komentarzy i maili to jednak daję spokój, to ma być fajne miejsce a taka rozmowa nie ma raczej sensu, wiec daję spokój, ucinam temat. Jestem otwarta na dyskusję jednak wolałabym wiedzieć z kim rozmawiam;-)))
Dumna jestem z siebie bo udało mi się w tym tygodniu w końcu zrobić generalne porządki w pracowni, przy okazji wyłoniło się sporo zapomnianych tkanin i dodatków, które postanowiłam sobie za cel wykorzystać w najbliższym czasie;-)))
Ale nie tylko leniuchowałam, coś tam udało mi się uszyć, ale niestety żadnego aniołka;-)))
Na pierwszy rzut poszły poduchy z zamszowej tkaniny, Taśma z pomponami dwa lata cierpliwie czekała na swoja kolej;-)))
Znalazłam tez sporo rysunków moich dzieci w jednym kartoniku, jeden z nich zainspirował mnie do wykonania tej poduchy;-)))
Pomysł z kieszonkami lubię baaardzo;-)))
A tu już uwalnianie tkanin, tuz przed świętami lniane zasłony z ikei, które absolutnie nie sprawdziły się na zachodnim oknie, przebrałam na takie o fartuszki na krzesła. Krzesła czeka renowacja, ale poczekam jeszcze troszke aż najmniejszy szpuk trochę podrośnie bo na razie to syzyfowa praca;-)))
A tutaj pomysł co zrobić z 7 - ma kilogramami wypełnienia drugiego gatunku, jakie przez pomyłkę wysłał mi dostawca latem plus pluszowa zasłona z seconhandu;-)) Materacyk docelowo do kącika zabaw w salonie dla Bartka, który czasem ucina sobie drzemkę na podłodze wśród zabawek, ale dziewczynkom tez wyjątkowo spasował;-)))
o tym własnie mówię;-)))
A tutaj jeszcze zapomniana sprzed kilku tygodni podusia dla Mariki w ramach naszej niekończącej się wymianki. Powiem w sekrecie że to serduszko ma specjalne przeznaczenie!!
Teraz kochani, życzę Wam wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku 2013! Niech dostarczy Wam mnóstwo radości, zdrowia i nowych inspiracji;-)
A wy kochani jak spędzacie tą jedyną noc?? My pierwszy raz od urodzenia Bartusia wybieramy sie na zabawę w naszej lokalnej świetlicy, fajne towarzystwo i koszyczek pod pachę i świetna zabawa zapewniona!! Buziaki kochani i po Nowym Roku specjalne candy dla Was!! jakieś życzenia w związku z tym???