niedziela, 24 lutego 2013

Na dobry tydzień;-)

Minął ciężki tydzień, ale nie będę tutaj marudzić bo jeszcze uciekniecie i co ja sama poradzę, tak to przynajmniej tutaj ładuję akumulatory. Swoje wypłakałam i już chyba tylko musi być lepiej, mam nadzieję i tego będę się trzymać. Kiedy w piątek myśłałam że nic miłego mnie już nie spotka, taką zachlipaną zastał mnie listonosz i dostałam dwie paczuszki, prawdziwe paczki tylko dla mnie!!! Uśmiech jak na budyniu i smutki też gdzieś uciekły, no bo nic tak kobiecie nie poprawia humoru jak zakupy i prezenty.
Pierwsza od Maryś, moja pocieszajka w jej candy. Radość tym większa, że nie wiedziałam co to...
Niespodzianka przygotowana tylko dla mnie.. Bardzo Ci dziękuję kochana..
W drugiej paczuszce oryginalne tkaninki Tildowskie od Paulinki. Ściskam wirtualnie,
Należę do tej grupy craftujących, które wolą sprawić sobie nową tkanine czy koronkę niż nowy ciuch. 
Tkaniny świetne, aż szkoda kroić, jednak nie mogłam się doczekać i uszyłam taką malutką wiosenną panią;)) Teraz myślę o wiosennym candy;-))

To tak, żeby szara dama nie leciała sama;-)

Z nowych aniołów to jedna pani w luźnym stylu.....


 i dama w szarościach.. Panienka dostępna w Sklepiku.

Powstała też torba - kosz, zakupowo robótkowa, tym razem w błękitach;-)
Ona jest równa ale zdjęcie na szybko...

Zdjęcie poglądowe (przed prasowaniem) dla pokazania wielkości (na dnie zeszyt A5)

To na tyle;-) Dla dociekliwych anonimów, moje dzieci mają się dobrze i nawet mają ciepły obiad co dzień, a podłogi zmywam co drugi dzień, są odprane i brudem nie straszą, a lekcje odrabiamy wspólnie, choć moje ręce w tym czasie zazwyczaj coś wypychają;-0
Mąż tez nie narzeka! 
A Wasze komentarze i maile bynajmniej nie sa przyczyną mojego gorszego samopoczucia;-)

Urząd skarbowy tez nie biednieje, płace podatki (w tym Vat) od każdej sprzedaży!!!

Uciekam z życzeniami miłego tygodnia, ja kładę się z postanowieniem że jutro będzie lepiej!!!
Sto uścisków dla każdego!!!

83 komentarze:

  1. Kochana tzw. haterami nie ma się co przejmować :) Pozdrowienia od Wiktorii :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nimi się nie przejmuję;-)) Gorszy dni miałam z innego powodu, ale było mineło;-)) Uściski dla Wiktorii!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jesteś czarodziejką, anieliny piękne, a ja zakochałam się w pannie ubranej w kwiecistą sukienkę :).
    p.s.widzę, że "życzliwi" inaczej dotarli - kichaj na nich ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Małe słodkie dziewczynki :)) Niespodzianka od Maryś super !!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Małe anielinki są urocze:)Pani w luźnym stylu jest fantastyczna:D Dama w szarościach jak to dama jest wielce szykowna:) Torba superowa:D
    Życzę Ci aby w życiu spotykały Cię tylko same radości:)A ludzie zazdroszczą i dlatego takie bzdury wypisują.

    OdpowiedzUsuń
  6. :) ściskam :)Takich szczęśliwych i udanych dzieci jak u Ciebie tylko pozazdrościć,a mężowi pogratulować zdolnej, mądrej, cierpliwej i uczciwej żony - i myślę, że to wielu w oczy kole :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj mamo, ale upirdliwce, trzymaj się ciepło, anielina w grochy..., cudo, a prezenty urocze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grochy do znudzenia;-)) Zamówiłam więcej i bedą kiecki dla moich bab więc pewno niedługo zapukam;0/

      Usuń
  8. napewno będzie lepiej, musi!

    a aniołki sliczne zarówno panienki w sukienkach jak i urocza wyluzowana anielinka w spodenkach! cuda

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudne cudne! Anielinki piękne, prezenty super i torba ekstra!
    Dużo uśmiechu i radości Ci życzę :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Przecudna panna aniołowa w luźnym stroju! :<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy, idzie sobie własnie do sklepiku;-)

      Usuń
  11. Kochana!! przede wszystkim życzę aby żadne smutki nie zaprzątały już więcej Twojego dobrego serca i zdolnej główki!!

    a teraz zachwycam się :)) obie anielice piekne :)
    oszalałam dla tej wyluzowanej anielicy, pasuje do mnie, a raczej do takiej jednej co we mnie mieszka ;)) a torba cudoooooooooownaaaaaaaaaaaa :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. napisałam "obie", a chciałam napisać "wszystkie", chyba jeszcze mam zamrożony mózg, dopiero wróciłam do domu, a na zewnątrz wciąż nie moje temperatury :(
      Anetko :) Twoje anielice w każdej ilości!!!!!!


      i o buziakach zapomniałam ;)

      Usuń
    2. Jak ja się cieszę, że jesteś;-)) Tak myśłlałam ze Twoja szareńka tęskni za towarzystwem;-)) Buziaki

      Usuń
    3. wróciłam jeszcze oczy nacieszyć :) poczytałam komentarze :) i widzę, że panna wyluzowana niejednemu zawróciła w głowie... ;)

      Kochana, zdolnymi łapkami potrafisz nam zawrócić w głowie... i w duszy zakręcić loczek anielski ;))
      pozdrawiam ♥

      Usuń
  12. Cudowne prezenty, i przybyły w bardzo dobrym momencie:)
    A Anielice tak wspaniałe, że trudno uwierzyć, że takie cuda wychodzą spod ludzkiej ręki. No i z taką torbą zakupową chyba (nawet na pewno) polubiłabym zakupy!
    Życzę siły, spokoju i wielu, wielu uśmiechów:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj taka torba to tylko na kosmetyki ha ha, bo ja ledwie się w naszego vana pakuję;-)) Dzięuję za odwiedziny!

      Usuń
  13. Anetko, to takie skutki uboczne popularnego bloga i pięknych prac, których wiele osób zazdrości. i tego czegoś,ze ludzie wybierają kupowanie właśnie u ciebie a nie u innych. Zablokuj anonimowe komentarze, naprawdę zadbaj o swoje zdrowie i nerwy, bo nawet nie wiesz ale to gdzieś tam w człowieku siedzi i się myśli. Zupełnie nie potrzebnie, a tylko wrażliwcy biorą to do siebie, cała reszta to mopy do podłogi, bez odwagi zalogowania się i podpisania pod swoim komentarzem. Ja jak przeczytałam,ze jestem maciorą co urodziła tyle dzieci i to patologia, bo w głowie się nie mieści, żeby ktoś z wyższym wykształceniem decydował się na tyle dzieci. Więc o czym tu mowa.
    A gdybyś miała kotki zamiast dzieci , to by się czegoś innego czepili. Co jak co ale Twoje na niedokarmione nie wyglądają i na zaniedbane, wiem bo widziałam i spotkałam, i takie ciepłe rodziny rzadko widuję i trzymajcie się razem. A dla anonimów, jak się widzi człowieka głodnego i w potrzebie to trzeba mu pomóc i nakarmić nie kopnąć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzisz Kinia to akurat nie przez nich mam złe dni, ale to fakt niektóre komentarze urągają i mi i moim czytelnikom więc ich nie publikuję;-)) Nie zblokowałam anonimów bo sporo osób pisze, które nie mają konta nigdzie a chcą coś powiedzieć i to jest miłe.. a ileż to razy ja byłam patologia! buziak

      Usuń
  14. O ludzie...co to za dociekliwcy???Nudzi im się widocznie...maleństwa piękne:))))
    Buuuuziaki:*****

    OdpowiedzUsuń
  15. Czepiają się ludzie, którzy mają jałowe życie, nie warto się nimi przejmować. Ja myślę, że jak ktoś tworzy takie piękne rzeczy, to sam jest pełen piękna i na pewno jest dobrym człowiekiem. Tak właśnie o Tobie myślę. Twoje aniołki umilają życie tylu osobom, tak wiele radości i uśmiechu wywołują! A dzisiejsze anielinki - jak zawsze urocze i przecudnie ubrane! Kwiecista sukieneczka przywołuje wiosnę, a takie ciuchy jak ma ta "luzaczka", to sama bym chciała mieć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wspaniałe co napisałaś i bardzo Ci dziękuję;)) O takim komplecie marzy moja najstarsza córcia i obiecałam spróbować w kolorach marine uszyć na lato, co wyjdzie zobaczymy;-)

      Usuń
  16. Te małe cudne, sukienka w kwiaty przeprześliczna:) Wspaniałe materiały i prezent Marysiowy też. Super, że je dostałaś w taki trudny czas. Szyjesz cudownie, każda anielina jaką pokazujesz jest niezwykle piękna, moja jest prawdziwą ozdobą i każdy kto ją widzi zachwyca się nią.Pozdrawiam i życzę dużo słońca na ten tydzień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę sie że anielinka się podoba, czekam niecierpliwie na zdjecia!!!

      Usuń
    2. a widzisz, zapomniałam;) A ona już obfocona, w aparacie czeka:)

      Usuń
  17. Na początek. Piękne lalki. ta w spodniach fantastyczna. Taka w stylu miejskiego safari. Genialna.
    Co do anonimów- nie wierzę, normalnie nie wierzę, że są ludzie, którzy takie coś mogą wypisywać. Po co? Dlaczego? Użyłabym bardziej dosadnych pytań ale nie będę się wyrażać.
    Ludzka zawiść nie zna granic. Niewiarygodne, w mojej głowie się to nie mieści.
    Trzymaj się moja Droga i po prostu, że użyję mało kulturalnej rady- olej to i rób swoje! Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myśle ze niektorym to potrzebne dla zabicia czasu, jednak to nie to mnie tak wkurza;-))) Pozdrawiam cieplutko Aneta

      Usuń
  18. Mini Anielinka urocza , a ta sukienka obłędna :)
    Ja zabieram się za uszycie fajnych *okładek* na zeszyty dla córki tylko brak czasu , a projekt w głowie już od dawna kiełkuje .
    Aneta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie okładki to niebywała ozdoba diewczęcego plecaka;-)) Polecam tutek u Eli na blogu http://czarymaryzmaterialu.blogspot.com/;-))

      Usuń
  19. Anielica w luźnym stylu jest Fantastyczna... w dzisiejszym poście - nie do pobicia!! Choć ta w sukience w kwiatki również mnie zauroczyła... Tyle ciężkiej pracy!! Podziwiam... Możesz być - NIE - TY POWINNAŚ być z siebie DUMNA...
    Głupota ludzka... boli ale też potrafi rozbawiać... Uśmiechnij się!! Skoro tak piszą znaczy, że zazdroszczą...

    Dużo pozytywnej energii na cały tydzień słonka w serduchu i ciepełka w duszy... UŚMIECHU, UŚMIECHU a w międzyczasie... UŚMIECHU!!

    OdpowiedzUsuń
  20. Ciepłe jak świeże bułeczki wyszły :)) te małe podobają mi się najbardziej ... i znowu żałuję że córki nie mam :( ale może już niedługo i też będę mieć rodzinę niby z tych patologicznych (bo z takimi określeniami spotkałam się u pedagoga o zgrozo !!! )
    Uszy do góry i moc pozytywnej energii ślę:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ponoć żyjemy w państwie prorodzinnym;-(( Ja niestety często jestem tak postrzegana, jak ktoś mnie zapyta o liczbę dzieci to potem współczuje... grrrr

      Usuń
  21. też bym się ucieszyła z takich paczek :-) Ty wiesz, ze ja dwie z tych tkanin mam, kupiłam ponad pół roku i szkoda mi kroic? kurde, one takie drogie! A torba jak moja patchworkowa :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drogie, ale już wiem dlaczego, jakość i kolory nie mają sobie równych;-))) Gdzie tam do Twojej torby...o i jeszcze trochę;-)

      Usuń
  22. Panienka w szarościach przecudna :) Ciesze się, że nastrój lepszy, ja też miałam okropny miniony tydzień, więc liczę, że ten będzie super :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Prześliczne :D nie mogę się na nie napatrzeć, są tak piękne :D
    Pozdrawiam i życzę samych radosnych chwil w życiu ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Anetko prezenty dostałaś cudne :)
    Twoje lale jak zawsze piękne i dopracowane w każdym detalu, torba ma śliczne kolorki i wzory ...tylko podziwiać :)
    Udanego tygodnia Kochana i jak najmniej trosk :**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Torba z gotowego materiału, ale ladna to fakt hihiih;-)) Dzięuję!!

      Usuń
  25. A ja uważam Anetko, że wspaniałe jest to, że znajdujesz czas i na te dzieciaki, i na męża i jeszcze na te cudeńka, które tworzysz :) To wcale nie jest łatwe i powinnaś być z siebie dumna. Anielinka luzacka to moje niespełnione marzenie w kwestii własnego charakteru - chciałbym mieć taki luz jak ona, jest fantastyczna i jeszcze ten zamotek na szyi - uwielbiam takie klimaty. Uśmiechy posyłam Kochana !

    OdpowiedzUsuń
  26. Jak wspaniale się do Ciebie zagląda! tyle cudownosci, az się buzia sama śmieje do ekranu, do Ciebie :-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oh dziewczynki, wy to potraficie poprawić mi humorek;-))

      Usuń
  27. Ach te Twoje lale, cudna każda jedna. I dopracowane na maksa do najdrobniejszego szczegółu.
    Prezenty fantastyczne. I głowa do góry, udanego tygodnia życzę!

    Mam małe pytanko i wysłałam maila:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Jutro na pewno będzie lepiej i smutki odejdą :) Tego Ci życzę :) Anonimami się nie przejmuj szkoda zdrowia.
    Anielinki piękne :)
    Dobrej nocy :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Twoje Anielinki są cudne, wszystkie bez wyjątku. Nie wiem czy oglądasz Ranczo, ale tam jest Babka, do której wszyscy zwracają się, gdy mają zmartwienie. Potraktuj moją radę, jako radę doświadczonej babki.
    Na takie zmartwienie zalecam olej. To najlepsze lekarstwo - olej to! Niemen śpiewał "lecz ludzi dobrej woli jest więcej", uwierz, że więcej jest ludzi życzliwych dla Ciebie, niż tych kreatur. Rób swoje i ciesz się, i niech Ci Anioły sprzyjają. Babcia Teresa.

    OdpowiedzUsuń
  30. Wszystko, co uszyłaś, jest śliczne. Sukienka z nowej tkaniny super leży na aniołku. Mam nadzieję, że złe dni odpędzone.

    OdpowiedzUsuń
  31. No mnie te jej skarpety... Takie wiesz, jakby szła po niebie - i cała taka delikatna, cicha ta Anielina w portkach ;)
    I się "wyspowiadałaś" tym Anonimom Słońce - trzymaj się. Niech dobry będzie tydzień. Cieszę się, że niespodzianka przypadła do serca, jeszcze tam skrzętnie skrzaty odkładają kawałki, ale pójdą większym paczorkiem
    Buziaki :)***

    OdpowiedzUsuń
  32. Witaj trafiłam do ciebie parę dni temu z innego bloga i wiem, że zostanę tu na dłużej bo tworzysz cudowne rzeczy:) aż miło popatrzeć:) i ponatychać się pozytywną energią bijącą od twoich Anielinek:) a ludźmi tymi ze złymi emocjami nie trzeba się przejmować bo szkoda tracić na nich swojej energii. Pozdrawiam ciepło Sylwia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za każde dobre słowo, najwspanialszy komplement słysząc że anielinki ślą pozytywną energię;-))

      Usuń
  33. Pośród takich cudowności nie możesz być smutna:-)
    Pomyśl ile radości dają innym Twoje cudeńka.
    A jak Ci będzie smutno, to pamiętaj, że" szklanka nie jest w połowie pusta, ona jest w połowie PEŁNA:-)

    OdpowiedzUsuń
  34. Anielinki są po prostu piękne i cudowne w tych sukieneczkach!
    Gorące pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Postaram sie odwiedzić, i dzięuję;-)0

    OdpowiedzUsuń
  36. Czytam sobie, czytam, morda mi się śmieje, bo tak miło, a na końcówce o anonimach wymiękłam. Co za chamstwo. Tyle powiem.
    Tkaniny cudne i ta sukieneczka wiosenna. <3 Jestem za tym, żeby budzić wiosnę wszystkim, co się da. Kolorowym obiadem, nowym ciuchem w wiosennych barwach, tulipanami w wazonie, mimo że śnieg za oknem lub Anielinką w ślicznej sukience! :)
    Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Trafiłam tu przez Maryś i bardzo mi się podoba:)bardzo...
    Pięknie szyjesz:)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Ależ zazdroszczę tych materiałów, też wolę kupić choć skrawek niż ubrania :D
    Maluszki jak zwykle piękne, ale anielica w spodniach... aż mnie ściska, tak mi się podoba, i już kilka razy wracałam do jej zdjęć :)))) No świetna!

    A anonimy... już kiedyś pisałam u Iwony, że nie pojmuję jak komuś nie szkoda czasu na zaglądanie i potem plucie jadem, a w tym czasie można przecież tyle rzeczy ciekawych robić... no jakoś ciężko mi to zrozumieć :)
    Pozdrawiam
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  39. Kochana życzę samych pogodnych dni , a wredni i zazdrośni ludzie niestety wszędzie się zdarzają ,ale nie zaprzątaj sobie nimi głowy , szkoda życia.
    Anielinki śliczne wszystkie :) cudne niespodzianki dostałaś
    przesyłam dobra energie i uśmiechu dużo
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  40. przepiękne prezenciki:-) laleczki cudniaste :-) a w szczególności ta pierwsza z nowych tildowych materiałów :-) Życzę aby te wszystkie troski odeszły w sina dal! pozdrawiam niebiesko :-)

    OdpowiedzUsuń
  41. Przepiękne Tildy- jestem pod wrażeniem pracowitości i dopieszczenia w szegółach- moje gratulacje

    OdpowiedzUsuń
  42. Chciałabym się poprzytulać do tych anielinek.. Luźna jest genialna... a ta wiosenna, z nowych materiałów.. no cudeńko... Same śliczności!

    OdpowiedzUsuń
  43. Anonimami nic,a nic się nie przejmuj,bo nie ma czym,ani kim.Lale cudowne!!!!!!Nosek do góry i proszę wytrzeć oczka:)

    OdpowiedzUsuń
  44. Jestem tu dziasiaj po raz pierwszy :-)naprawde jestem pelna zachwytu!
    Twoje anioly sa przepiekne! Niesamowite, pelne klasy i elegancji, tak wspaniale wykonczone!
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  45. Któż to Ciebie wypytuje o takie rzeczy co raczej nikogo nie powinny obchodzić. A to pewnie ci " życzliwi ".Też miałam z nimi doczynienia. Taka jedna to całą noc siedziała chyba w oknie i potem donosiła moim bliskim o której chodzę spać a dodam że od kilkunastu lat jestem pełnoletnia i kogo to obchodzi.Mam ich wszystkich w nosie i Tobie radzę to samo.
    Lale cudowne z radością je podziwiam gdy powstają nowe. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  46. Małe Anielki cudne:)choć pana w spodniach beżowych pełna klasy:)
    Zastanawiam się do czego ludzie są w stanie posunąć,przecież każdy może szyć kupić sobie maszyne i się spełniać,ale poruszać jeszcze w tym dzieci to obrzydliwe!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  47. Kocham tą w spodniach i niebieskim szaliku. Po wpisach zrozumiałam, że był tu jakiś problem dotyczący Ciebie Anetko. Rób swoje tak jak robisz, kochasz te swoje skarby z mężem włącznie i tak trzymaj. A z "paskudami jakimiś zazdrośnikami i nieudacznikami - na drzewo". Idzie wiosna, są już ranniki i przebiśniegi. W lesie niedługo pojawią się pierwiosnki i zawilce i będzie ciepło, głowa do góry, pozdrawiam, K.Cz. ze środkowego wybrzeża.

    OdpowiedzUsuń

Pozdrawiam serdecznie Aneta ;-)))