wtorek, 3 grudnia 2013

Moja ale nie moja;-)

Wiem, częśto tutaj bywam, dzisiejszy post nie planowany ale co tam;-)
Zanim obejrzycie zdjecia posłuchajcie, bo jak nam życie to nieźle mi się oberwie;-)
Chciałam Wam pokazać lalkę wg pomysłu mojej niedoścignionej projektantki T.Conne.  Jest genialna i więcej nic nie trzeba dodawać. Uszyłam lalkę ściśle wg jej wzoru, na potrzeby własne, nie podlega sprzedaży, ale marzyłam o takiej;-) a posiadanie choćby jednej lali T.Conne marzenie z tych raczej nie do spełnienia.  Mam Mikołaji już dziś;-)
Na włosy czekałam bardzo długo, zależało mi na cieniowaniu, w oryginale sa czekoladowo - czarne, ja dodałam kilka pasemek ciemnego blondu.







Na koniec djęcie oryginału

Buziaki;-)

20 komentarzy:

  1. Jest super . Rewelacja . Lalki stojące są rewelacyjne , a krecone włosy i trampki - po prostu ideał .
    Czy te włosy są spejalnie dla lalek przeznaczone ? Kupowane w specjalistycznym sklepie ?

    OdpowiedzUsuń
  2. PIĘKNA jest! Każda z nas ma odrobinę małej dziewczynki w sobie - chce mieć lalkę. Twoja jest wyjątkowa!
    :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne są obie ale Twoja ma ładniejsze włosy!!! A mogę spytać gdzie kupujesz takie buty dla lalek?

    OdpowiedzUsuń
  4. Jejku, jestes niesamowicie zdolna :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak byłam smarkulą marzyłam o takich włosach ...: )

    OdpowiedzUsuń
  6. rewelacyjna!!! jestem pod wrażeniem!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Twoja lalka piękniejsza. Włosy ma ładniejsze i wogóle jest super :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Fantastycznie Ci wyszła :) przepiękna :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ta fryzura i trampki są kapitalne!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Rewelacyjna lalka, wyszła niemal identycznie!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja rowniez jestem fanka tej dziewczyny! Twoja lalka wyszla swietnie, wlosy bomba! :D
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Pozdrawiam serdecznie Aneta ;-)))